Wpis z mikrobloga

@Damianooo_421: To tylko taka przenośnia mówiąca o tym, że zmarli są przy nas nawet po śmierci. Wyobraź sobie taką sytuację: Zwłoki twojego bliskiego zjada robak, robaka zjada jakiś ptak, który potem sra na pole pszenicy. Pszenica wchłania minerały z odchodów ptaka i później jest przerabiana na ciepłą bułeczkę. Taką bułeczkę kupujesz potem w sklepie i tym sposobem atomy z ciała twojego bliskiego mogą skończyć w chusteczce do której się spuściłeś. Życie