Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Z anonima żeby nikt nie rozpoznał bo trochę mi wstyd. Nie jestem osobą zazdrosną. Moja mama była w tej kwestii toksyczna, mój były też i tak się nie da żyć. Jestem obecnie w kilkuletnim związku. Mój niebieski nie ma żadnych zakazów (wiadomo że zdrady nie toleruje itp.) Ma koleżanki z którymi pisze, przyjaciółkę z którą odnowił kontakt będąc ze mną. Nigdy nie okazywałam zazdrości ale ostatnio coś się wydarzyło. Musiałam skorzystać z jego komputera bo mój padł w trakcie szkolenia i jakie było moje zdziwienie kiedy na dole pulpitu wyskoczyła wiadomość z FB od dziewczyny o której nigdy mi nic nie wspominał. I tak wiem że nie powinnam ale kliknąłem i okazało się że ukrywał te znajomość w tym spotkania z nią. Była kłótnia, pokazał mi wiadomości z nią i faktycznie nic tam złego nie było. Ale sam fakt że to ukrywał jest dla mnie dziwny. Jakoś się to rozeszło po kościach, on obiecał że będę wiedzieć o wszystkim. Tyle że ostatnio znów wyszło przypadkiem że namierza kolejną koleżankę z dzieciństwa. Czy to jest normalne że mając partnerkę, przyjaciół i ułożone życie 30lvl szuka się koleżanek z dawnych lat i o tym nie wspomina mimo że nigdy scen zazdrości ani zakazów nie było? Co myślicie o tym? Niebieski twierdzi że mnie nie poznaje i przesadzam bo on tego tak nie widzi. Ja czuje się paskudnie bo nienawidzę zazdrości ale czuję ten wewnętrzny niepokój. Jak chodzi o seks to zawsze było dobrze bo oboje mamy wysokie libido, co w tej sytuacji też mnie zaczyna martwić.. #mirkopomusz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f5bbb1072fc8000a3aea28
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 6
ZdrowaBaba: Jeżeli wyraziłaś się wobec niego jasno, że Twoje poczucie bezpieczeństwa zostało naruszone, to on powinien to uszanować i przede wszystkim pracować nad odbudowaniem zaufania, które naruszył ukrywając przed Tobą znajomości. Gdyby rzeczywiście był niewinny, to informowałby Cię o każdym takim spotkaniu.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua