Wpis z mikrobloga

@PiersiowkaPelnaZiol: Kupujemy często puchy od nich na żagle i jeszcze nigdy załoga nie narzekała :)
Osobiście bigosu nie jadłem ale polecam gulasz wołowy z warzywami, gołąbki, żurek, fasolka po bretońsku. Wszystko pierwsza klasa. Kwestia tylko doprawienia na koniec solą i pieprzem pod siebie.
Spróbuj też konserw kanapkowych. Tuszonka wojskowa, wołowina w sosie własnym albo kiełbasa w puszce. Wszystko mega!