Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam taka sytuacje na osiedlu ze miedzy dwoma blokami jest pas zieleni, maly plac zabaw i 4lawki. Ten pas zieleni nalezy do urzedu miasta. Na tych lawkach przesiaduja glownie menele i patusy drace morde wieczorami i w nocy. Czy jak porobie zdjecia, nagrania i wysle to do urzedu miasta, to jest szansa ze cos z tym zrobia? Policja ma to totalnie gdzies, przyjada i nawet nie wyjda z samochodu. Troche sie boje tego zglaszac, bo tutaj taki element mieszka ze strach ale jesli jest szansa, ze sie to zmieni to moze warto sprobowac. Najprosciej jakby usuneli te lawki albo zamontowali kamery.
#patologiazmiasta #policja #patologia #podludzie #bekazpodludzi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f562fb072fc8000a3ae91c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 10
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale co może urząd miasta zrobić?

Generalnie niestety trzeba męczyć policję, straż miejską/gminną, która rzeczywiście cokolwiek może zrobić więcej. Najlepiej dzwonić za każdym razem prosząc o numer zgłoszenia. Po paru dniach prosić o informacje na temat tego jak sytuacja ze zgłoszenia się rozwiązała.

Dodatkowo jak już to lepiej nagrać taką nieudolną interwencje policji i wtedy pisać skargę.
  • Odpowiedz
Bagietaztornistrapodkoniecwakacj: Ale to jest ich teren również to dlaczego chcesz ich odganiać? jak zakłócają cisze nocną albo piją publicznie to wzywaj patrol i pisz skargi że policjanty nawet nie wyszli z radiowozu, jak nie masz na nich nic to nawet nie zaczynaj tematu bo nie masz do tego podstaw, jedynie możesz zacząć uprzykrzać im (menelom) życie do tego stopnia że zmienią miejscówkę XD

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
Urzad miasta moglby usunac lawki lub zamontowac kamery.


@AnonimoweMirkoWyznania: Jasne w sprawie kamer można zawsze wnioskować, ale likwidacja ławek moim zdaniem to nie rozwiązanie :). Bo przecież to uderza w innych ludzi, którzy chcieliby korzystać w sposób normalny z nich :).

Ja bym to rozwiązał tak: dzwonisz na policję/straż miejską ze zgłoszeniem. Prosisz o numer zgłoszenia i sobie ten numer zgłoszenia zapisujesz. Patrzysz jak ta służba rozwiązała sprawę, ewentualnie nagrywasz jeśli faktycznie jest tak, że nie wyjdą z samochodu, nie zareagują. Po paru dniach piszesz do komendy policji / straży miejskiej z zapytaniem jak zgłoszenie o numerze x zostało rozwiązane. I w zależności od tego co ci odpiszą piszesz skargę lub nie :). Skargę piszesz do komendanta policji/straży
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania
@Micho_master Można prościej, dzwoniąc na numer alarmowy mówisz że siedzi grupka osób i ci to przeszkadza, (i uwaga najważniejsze) w razie potrzeby będziesz świadczył jako świadek/osoba pokrzywdzona. Polecam zapoznać się z art 51 KW. To wystarczy żeby ich dojechać. Będzie cię to kosztować później z 1-2h czasu. A tak to wygląda że podjeżdża patrol, powie patusom żeby byli ciszej bo jest zgłoszenie, oni się uspokoją na 10 minut, osoba
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania To najpierw zagadaj do dzielnicowego - numer znajdziesz na necie. Pokaż mu filmiki jakie inby się dzieją. I powiedz że nie odpuścisz. Może znajdzie jakieś rozwiązanie. Jakbyś był na komisariacie to zapytaj czy możesz porozmawiać z kimś ogarniętym z wykroczeń, czy rzeczywiście twoje dane mogłyby trafić do sprawcy. Wiadomo to że się sam domyśli to nie masz już wpływu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania A to rozwiązanie ze skargami będzie przeciwskuteczne bo każdy patrol co był się wybroni że w momencie przyjazdu ekipa była spokojna, i brak osoby zgłaszającej. Może któremuś przywalą 100 za piwo. I są kryci, a takiego nawalacza skarg, hurtowo spuszczą za brak podstaw, i przy kolejnych zgłoszeniach do tego miejsca będą przyjezdzać tylko na odczepnego.
  • Odpowiedz