Wpis z mikrobloga

e


@TaSQ: Myślę że raczej nie miałby wielkiego wyboru, dostałby fuchę przydupasa oponiarza po prostu i raczej nie miałby wiele do gadania jakby wleciało team order od Toto czy innego Jamesa
@plazmodesma: George ma duże grono zwolenników, powiedziałbym, że na równi z Luisem. Teraz nikt praktycznie nie kwestionuje team orders nawet jak Valtteri ma lepsze tempo, przy Russelu zacząłby się ból dupy fanów, że dlaczego itd. Nie sądzę też, że tak "młoda i gorąca krew" pogodziłaby się z rolą psa. Mógłby się zacząć smród typu "nieruwne bolidy" itp. Sądzę, George jako team mate przypominałby Rosberga, aniżeli Bottasa, zwłaszcza, że miałby coś do