Wpis z mikrobloga

ludzie co przejmują się płaczem kobiet to białorycerze, lamusy i debile. kobiety mają to do siebie, że są niestabilne emocjonalnie i często ryczą bez poważnego powodu. jak facet płacze to dopiero wtedy należy się przejmować, bo jak facet zaczyna płakać to znaczy, że stało się coś naprawdę dla niego poważnego. niestety, w tym tępym, białorycerskim społeczeństwie jest na odwrót. rycząca kobieta wzbudza nieuzasadniony żal, politowanie, roztkliwianie się nad nią zarówno u facetów jak i u innych samic. jak zgaduję, jest to ich jedna z ewolucyjnych technik przetrwania oraz zwrócenia na siebie uwagi reszty stada, niestety ale bardzo skuteczna technika którą bez naginania można nazwać czystą, bezczelną manipulacją. natomiast płaczący facet? on wzbudza tylko pogardę, obrzydzenie i śmiech w społeczeństwie. płaczący facet od razu uważany jest instynktownie za słabego, jego płacz często przynosi skutek odwrotny od płaczu kobiety, bo przecież nikt nie chce mieć do czynienia ze słabym samcem, no bo przecież instynktownie mamy wpojone, że słabi samce przynoszą niewielkie korzyści dla stada więc lepiej jest ich z niego usunąć. dzisiejsza cywilizacja wygląda zupełnie inaczej niż prymitywne, ludzkie stada, ale jednak instynkt pozostał nam ten sam. na mnie kobiecy płacz nie robi już żadnego wrażenia. kiedyś u mnie też serce się rozklejało jak kobieta się przy mnie popłakała, ale teraz kiedy w pracy pracuję praktycznie z samymi kobietami i widzę jak one płaczą totalnie z byle błachego powodu i jak inne osobniki z tego powodu nad nimi nadskakują to zrozumiałem, że ten ich płacz jest zazwyczaj nic nie wart i jest on próbą wzbudzenia współczucia i zdobycia atencji. jak widzicie płaczącą kobietę to na 90% nie stało się nic aż tak strasznego, natomiast jak ryczy facet to prawie że na pewno stało się coś złego i jak widzicie płaczącego faceta to dopiero wtedy warto reagować
#przegryw #takaprawda #oswiadczenie #logikarozowychpaskow
  • 8
@Mystoo: Raz na jakiś czas wiadomo jak to w pracy jakaś laska czasem zrobi awanturę no i zaczyna się ryk. Wtedy obserwuję niesamowitą rzecz. Stoję i czekam, mijają 2-3 minuty paniki i zawsze pytam czy już skończyła i czy możemy porozmawiać jak ludzie, a nie dzieci? Jak renkom odjoł! Do laski dociera sygnał, że w tym przypadku ryk nic nie daje i jak gdyby nigdy nic 5 sekund mija, laska jest
@Mystoo: Mi matka tak wyprała mózg że teraz gdy słyszę płacz kobiety to się śmieję jakbym widział płaczącego Kononowicza. Raz w robocie na magazynie jakaś nowa p0lka nie dawała sobie rady bo był upał i była kompletnie bez formy i co jakiś czas płakała a ja mijając ją i kukoldów jej pomagających zawsze się śmiałem i mnie mieli za psychola jakiegoś
@Mystoo: to samo robią blackpille i turbopille wiecznie płacząc nad losem swoim i innych inceli. Jak ktoś jest mizoginistycznym incelem to w zasadzie jest jak feministka, zgodnie z zasadą podkowy.
@Quzin: co ty #!$%@? czlowieku? nie znasz sie na temacie i brak badań potwierdzających twoją cuckowską słuszność ukazuje w pełni pogardę do ludzi mających to szczęście, że należą do inteligentnej części spoleczeństwa. A ty sie baw z wyuzdanymi #!$%@?, a nie szerzysz normickie farmazoniarstwo na tagu. Djomania