Wpis z mikrobloga

@chixi: Tak jak napisał @aaadam91, uważaj przy łapaniu. Może być też tak, że gdy podejdziesz, przewróci się na plecy i będzie próbował atakować szponami.
W tym przypadku dobrze będzie dać mu jakiś materiał (np starą koszulkę) żeby wczepił się w niego szponami. Jak złapie, to nie za bardzo będzie chciał puścić, więc to jest ten moment, w którym możesz go złapać w miarę bezpiecznie. Choć może być różnie, więc i
@chixi: Bywa. Ale być może po prostu przegrzał się, musiał odpocząć, a potem poleciał dalej.
Na zdjęciu nie widać dokładnie, ale na pierwszy rzut oka skrzydła nie wyglądają na uszkodzone.
Jeśli osoba robiąca zdjęcie nie zbliżała się na bardzo krótki dystans, ptak mógł uznać że odpoczynek będzie w miarę bezpieczną opcją.
Nierzadko zdarzało mi się, że gdy podchodziłem do dzikich drapieżnych, one zaczynały zdradzać ewentualny atak dopiero podczas próby złapania.