Wpis z mikrobloga

#antynatalizm

Wszystkie naglące potrzeby łaknącego i władającego nim ciała, dziecko wyraża coraz to nowymi krzykami i grymasami bólu, co rodzice zręcznie tłumaczą: „musi być głodny i dlatego płacze”, „musi być mu zimno i dlatego płacze”, „musi chcieć mu się spać i dlatego płacze” lub po prostu „musi być zmęczony i dlatego płacze”, nigdy jednak nie sięgając ku smutnemu źródłu: „musiał się urodzić i dlatego płacze”.

~Julio Cabrera
"Discomfort and Moral Impediment: The Human Situation, Radical Bioethics and Procreation”, 2019, s. 162–163
  • 17
@Werdandi: lol, gość się powinien dokształcić z zakresu pediatrii i psychologii dzieciecej. Płacz to na początku jedyna szansa wyrażenia swoich potrzeb przez małe dziecko. Jestem już w stanie rozpoznać kiedy moje dziecko płacze bo jest głodne, zmęczone, wystraszone lub marudne i wymuszające.
@rozmontowany: serio cierpisz, gdy ci lekko zaburczy w brzuchu i idziesz do lodówki coś przekąsić? Albo ziewasz o 22:30 i idziesz się położyć spać. Odczuwasz wtedy dojmujacy ból? Jak z tym żyjesz i dlaczego się nie zabijesz? Takiego płaczącego głodnego niemowlaka przystawiam do piersi i wtedy jest najszczęśliwsza istota na ziemi. Tego antynatalisci nie widzą - szczęścia, miłości i wszystkich pozytywów życia. Tylko ból, cierpienie i mizernosc. Jak można tak egzystować?
@shadow_of_mouse: ok, z twojego punktu widzenia. Moim zdaniem, jesteś gołosłownym, jeśli kręcisz się w tym kołowrotku, a z niego nie wyskoczysz, choć możesz to zrobić w każdej chwili. Dlaczego nie wyskoczysz? Czyżby ta gonitwa była jednak do zniesienia?
@ciemnienie: Typowa odpowiedź natalisty, jeśli Ci jest tak źle to dlaczego się nie zabijesz, otóż istnieje milion powodów.

1. Zakodowana chęć przeżycia, myślisz że dlaczego ludzie nawet w obozach koncentracyjnych nie popełniali masawo samobójstw
2. Związany z powyższym lęk przed cierpieniem
3. Niepewność co jest po śmierci gdyż społeczeństwo zakodowało od dziecka w głowie religie
4. Troska o cierpienie bliskich
5. Ciekawość co sie wydarzy w moim życiu

Jednak gdybym się
@shadow_of_mouse:
1. Czyli kierujesz się instynktem? Dlaczego jednemu instynktowi się poddajesz i uważasz, że to ok, a drugi uważasz za negatywny?
2. Można zabić się bezboleśnie. Bezpodstawny strach.
3. Nie potrafisz opanować czegoś takiego w swojej głowie jak wpojona doktryna religijna?
5. Czyli jednak jakiś pozytyw cie tu trzyma. Nie jest tak źle!

Cele są mnogie. Nawet ty, antynatalista wskazujesz że jest jakiś cel - ciekawość co się wydarzy w życiu.
@shadow_of_mouse: oczywiście, że chęć sprawdzenia, co będzie dalej jest celem. W ten sposób człowiek stworzył wiele niesamowitych rzeczy. Moim zdaniem większość zwierząt nie ma ciekawości, robi tylko to co pozwala im przetrwać.
Skoro ciekawosc to wg ciebie instynkt, to dlaczego się mu poddajesz? Nie możesz się mu poddawać, to twoje słowa.