Wpis z mikrobloga

@jiddlo A ja polecam Monkey Shoulder. Bardzo przyjemny, ostatnio bywa w dyskontach. Glenfiddich wyżej wspomniany też fajny. Ew. z klasyków jeszcze Singleton. Albo po bandzie i 1,5 litrowy Grants - bywa w tesco po 80 zł ;)