Wpis z mikrobloga

Ostatnio na moim półwyspie zauważyłem faceta w Road sign armor wydobującego Sulfur, wyciągam rewolwer i strzelam, jedno trafiene, drugie, trzecie. Facet chowa się za skałą, agresywnie atakuje go, a tu nagle wyskakuje jego 3 kolegów. Tak się złożyło że niedaleko znajduje się baza którą zrajdowałem kilka dni wcześniej i znajduje się pusta, jest tam tylko Tool Cupboard z surowcami na 6 dni. To szybko dałem susa do tej bazy, goście ruszyli za mną, uciekłem do bazy i biegałem po całej bazie aby na robić hałasu, chciałem aby myśleli że to moja baza. Chwycili baita, poczekałem 10 minut aż zrobi się noc, goście odeszli i wróciłem do swojej bazy. Dzisiaj gram i słyszę że ktoś rajduje bazę na moim półwyskie, jeden wybuch, drugi, trzeci, odkładam itemy do skrzynek i lecę robić counter-raida (myślę sobie że może jakiś facet solo i uda mi się go po cichu pokonać). Podbiegam na miejsce, patrze, a to ta sama ekipa przed którą ostatnio uciekłem, rajduje tą bazę, ukryłem się w krzakach, obserwowałem z daleka sytuację, wysadzili chyba z 4 ściany w poszukiwaniu itemów w tej bazie, a ona była cała pusta, bo wszystko co tam było, łącznie z dywanami i lampami wyniosłem do swojej bazy kilka dni wcześniej xD Po prostu tak kisłem wtedy, pierwsze co mi przyszło do głowy to mem z tym meksykańcem. Jak na razie jestem mega zadowolony z tej gry, dopiero kilkadziesiąt godzin a mam masę takich zabawnych historii. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rust
Hakunamatata57 - Ostatnio na moim półwyspie zauważyłem faceta w Road sign armor wydob...

źródło: comment_1626030563DBYO6kJCa8kB2WxC5PMJBR.jpg

Pobierz
  • 2