Wpis z mikrobloga

@UczesanyPedryl: rozumiem jeszcze stadię gdzie obraz jest jak żyleta albo gfn gdzie również nie widać kompresji, ale gówno jakim jest cloud gaming od MS nie rozumiem za cholerę. Na TV 55" artefakty kompresji są wielkości pięści przy tych samych parametrach łącza jak w przypadku dwóch wyżej wymienionych opcji.
Jedyny plus to 'darmowa' zawartość w przypadku posiadania abonamentu.
@UczesanyPedryl: W usługach typu gamepass czy GFN są tylko nowsze gry i to nie wszystkie plus nie widzi mi się płacić co miesiąc za możliwość grania w gry które i tak musiałem kupić moim zdaniem te usługi nie mają sensu.