Wpis z mikrobloga

@arniszwarz w sumie tak. Jak nie chce z kimś pisać to czytam tylko z powiadomienia i zastanawiam się nad odpowiedzią. Jak chce kogoś kultularnie zlać to odpisuje jakoś w miarę krótko ale zakańczając temat.
Jeżeli przez przypadek odczytam albo nie mam czasu odpisać na tą wiadomość a i tak siedzę na komunikatorze i dana osoba będzie widzieć że jestem dostępna to pisze że potem odpisze czy coś.
Ogólnie wg. Mnie odczytanie i
@arniszwarz: jeszcze jak, ale to bardzo powszechny obraz. Inaczej... jeśli to się zdarza raz na jakis czas, lub oczekujesz żeby osoba odpisała mimo ze wiesz ze jest np w pracy i nie ma ze sb prywatnego tel... no to ujdzie.
Jeśli mniej więcej wiesz ze osoba powinna a nie odpisuje 9999 raz z rzędu to ma cie za nic..

Takie trendy nastały, tak samo jak obraza za „Hej, co tam” xD