Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cierpię na zdiagnozowaną nerwicę natręctw, wcześniej ta sama lekarz zdiagnozowała mi urojenia, ale twierdzi że dzięki psychoterapii trochę się to cofnęło do nerwicy. Wcześniej brałam perazin i coś jeszcze, a teraz biorę parogen. Miewam myśli natrętne, którym wierzę, zdiagnozowane borderline. Czy mogę w takim stanie rozpocząć kurs #prawojazdy? Nerwowa i zdekoncentrowana byłam od zawsze, w dzieciństwie miałam orzeczenie o nadpobudliwości. Boję się teraz, że przyjdzie jakaś myśl, której uwierzę i np spowoduje wypadek na drodze, bo tak miewam. Z drugiej strony potrzebuję prawka do pracy. Nie wiem co robić.
Czy może być tak, że do końca życia będę zdana na innych ludzi? #psychiatria #ssri #psychotropy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60e491e4c52352000b0bf94e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania no skonsultuje to z lekarzem, leki, które bierzesz nie mają na ulotkach, żeby nie prowadzić samochodu? Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że moim zdaniem powinno się prowadzić samochód dopiero wtedy, gdy nie pojawiają się w głowie takie rozkminy i pytania.

Ja choruje na niedoczynność tarczycy i dopiero od jakiegoś czasu nie mam wiecznej zamuły. Zawsze nie chciałam prowadzić auta, bo czas reakcji dłuższy, bałam się wypadku. Ostatnio już jest ze