Wpis z mikrobloga

@Iskaryota ja tam jak wyprzedzam swoją 21 letnia bora, to mysla, że jakiś zły jedzie, bo wydech na przelocie i VR5 ( ͡º ͜ʖ͡º) to ich dopiero prowokuje, żeby wyprzedzić auto, które ładnie brzmi jakby miało #!$%@? wie ile mocy ¯_(ツ)_/¯
@Iskaryota: wytłumaczę Ci to z perspektywy kierowcy bmw, jak takie clio dla kobiet mignie lewym czy nie daj boże musisz je puścić na skrzyżowaniu (a właściwie umożliwić mu wymuszenie Ci pierwszeństwa bo bmw ma zawsze pierwszeństwo) to potem cały dzień źle się czujemy, chodzimy struci i ogólnie jest nieprzyjemnie, że takie małe byle gówno śmiało śmieć jechać przed nami. Odbija się to też na naszych partnerkach (na drugi dzień idą do
@Iskaryota: Moja żona ma auto klasy A typu VW UP! itp. Jeżdżąc nim czasem zauważyłem dwie zasady:

1. Jak jedziesz normalnie np dwa pasy w jedną stronę, ogólnie duży ruch, prawy i lewy pas zajęty wiec jadę lewym z prędkością taką jak poprzedzający ale 10m odstępu co by zahamować jak mu ktoś wyskoczy, zawsze wtedy jakiś typ z BMW, Służbowej Skody, Posiadacz TDI napiera na mnie niczym ciśnienie gazów w wulkanie
@Iskaryota: Mnie śmieszy urażona duma podczas ruszania ze świateł. Jak jestem pierwszy to zazwyczaj obserwuję sygnalizację i ruszam jak tylko zapali się żółte. W większości przypadków cała reszta zostaje w tyle. Wtedy król szos na lewym nie wytrzymuje i musi wyprzedzić. Jest to szczególnie śmieszne na odcinkach gdzie światła są rozstawione co 500-800 metrów. Wtedy toczę się, a ten widać że dociska żeby wyprzedzić i na końcu ostro hamuje, bo czerwone