Wpis z mikrobloga

Będąc szczerym uważam, że ten kraj w perspektywie lat będzie w naprawdę złej sytuacji. Podobnie jak na zachodzie nasza dzietność mocno spada, a społeczeństwo się starzeje. Przy tak niskiej dzietności proporcja między ludźmi młodymi a starszymi się pogłębia. Sami młodzi, którzy osiągają pełnoletność często zamiast zostać w kraju wolą wyjechać na zachód zamiast żyć w kraju bez perspektyw. Oznacza to, że będziemy mieli zapewnioną dominacje starszego pokolenia na emeryturze albo na granicy wypalenia zawodowego, którzy słabo ogarniają współczesny świat i technologię. A reszta młodych ludzi, która zostanie będzie musiała pracować na emerytury starszego pokolenia. Dodajmy też, że młodzi ludzie nie interesują się też specjalnie polityką i mają zupełnie odmienne poglądy od ludzi starszych. Wychodzi więc na to, że o losach kraju będą decydować ludzie, którzy mają jeszcze mentalność zakorzenioną w PRL-u. Możliwość postępu, czy jakieś zmiany na lepsze będzie bardzo mocno ograniczona. Szczególnie że ludzie starsi są mniej przychylni nowym inicjatywom i cenią sobie stabilność. Oczywiście o problemach gospodarczych jakie wynikają z tej dysproporcji pokoleniowej nawet nie wspominam. Dlatego stwierdzam coraz bardziej, że ten kraj nie ma przyszłości.
#polityka #4konserwy #neuropa #przemyslenia #polska
  • 6
  • Odpowiedz
@Al-3_x

^ Właśnie to, plus narastająca cała masa problemów związanych ze środowiskiem, energetyką, edukacją, nauką, sytuacją Europy Wschodniej w ogóle. Znaczenie całego naszego regionu będzie maleć, my nie będziemy się bogacić, bo nawet wedle prognoz nasz szybki rozwój spowolni. Pojawia się coraz więcej coraz to droższych problemów, na które coraz mniej będziemy mogli sobie pozwolić, a ich rozwiązanie jest kluczowe by nie być w dupie. Środowisko, medycyna, woda, energia, nauka, starzenie
  • Odpowiedz
@Al-3_x: tak niestety będzie. Żeby nadeszły zmiany musiałoby się stać dwie rzeczy:
-radykalny zapateryzm, czyli niemal rewolucyjne zmiany w kwestiach światopoglądowych. Tutaj trzeba nie legalizować związki partnerskie. Tutaj potrzebna jest aborcja na życzenie do 18 tygodnia, małżeństwa jednopłciowe z możliwością adopcji dzieci czy legalizacja eutanazji i to w pierwszym tygodniu po zdobyciu władzy. A to dopiero początek góry zmian. W następnym tygodniu powołanie komisji, która zbierze przypadki pedofilii w KK.
  • Odpowiedz
@gefallenerubermensch: Najgorsze jest to, że nie widze rozwiązania które by pomogło w dłuższej perspektywie. Rząd wprowadził 500+ i nie wiele to dało. Stało się tylko narzędziem do zdobywania poparcia. Czeka nas demograficzna i ekonomiczna katastrofa za te kilkanaście, może kilkadziesiąt lat.
  • Odpowiedz