Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
Uwaga, historia z galerii Avenida/Poznań Główny.
Wyjmując rower z pociągu skaleczyłem się w rękę więc chciałem przemyć ranę jak najszybciej. Oczywiście wszystkie łazienki na dworcu zamknięte/płatne (nie miałem przy sobie gotówki) Nagle, w galerii Avenida obok Żabki, moim oczom ukazała się otwarta toaleta. W jej kierunku zmierzał także łysy mężczyzna wzrostu niżej-średniego. Dotarłem do pomieszczenia tuż za nim. Nagle facet zatrzymał się i zaczął zamykać drzwi od łazienek. Gdy skończył, odbył się następujący dialog:
-Wie pan do której jest otwarta galeria?
-Nie mam pojęcia.
-Do 20.
-Czy mogę szybko przemyć ranę?
-Jeszcze raz: wie pan do której jest otwarta galeria?
-Do 20?
-I co to oznacza?
-Że jest zamknięta i nie mogę wejść do łazienki?
-Dokładnie.
Najciekawszy szczegół? Rozmowa odbyła się o... 21:50! Łysy z niewiadomych przyczyn postanowił zamknąć te drzwi akurat o godzinie 21:50 i nie mógł znieść 10 sekund opóźnienia. Pozdrawiam Łysego z całego serca.
#poznan #zalesie #kolej
  • 10
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LM2525: galerią zarządza chyba portugalska firma więc raczej nie poznańskie skąpstwo ale dlaczego tak jest? No nie wiem. Ale w sumie przy zakupach w galerii chyba dostajesz jakiś kwit na darmowy kibelek. (Warto sprawdzić bo nie wiem jak jest na 100%)
  • Odpowiedz
@Pociongowy: nie wiem, ale przy kupowaniu kibla dostajesz jakąś zniżkę na coś tam. Tak czy siak, jest chyba w Polsce jeszcze kilka miejsc gdzie dworzec łączy się z galerią, jak np złote tarasy i wcześniej nigdzie się nie spotkałem żeby się płaciło w galerii
  • Odpowiedz
  • 2
@LM2525 pagadaj z kimś kto pracuje w ochronie takiego obiektu, ogólnie menele śpią, piją i buntują się w kiblach potrafiąc obsrac np ściany
  • Odpowiedz