Aktywne Wpisy
mirko_anonim +10
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??
Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??
Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą
erni13 +48
Nie no to jest hit xD Nasza wykopowa prostytutka zaręczona chwilę po rozstaniu z wykopkiem i do tego wali takie teksty xD
#zwiedzamyswiatprostytucjizkleboldswaifu #kleboldswaifu #zwiazki #divyzwykopem
#zwiedzamyswiatprostytucjizkleboldswaifu #kleboldswaifu #zwiazki #divyzwykopem
Placówki były budowane na terenach blisko rezerwatów różnych plemion, często daleko od najbliższego miasta i pomimo tworzenia wspólnego systemu, którego istnienie stanowiło ważną część polityki państwa, były słabo finansowane i wyposażone. Oraz słabo kontrolowane jeśli chodzi o jakość warunków bytowych i metod wychowawczych. Gdy w latach 20. państwo wprowadziło nakaz nauki szkolnej, do szkół zaczęły trafiać dzieci odbierane rodzicom za nieobecność w dziennych szkółkach. W placówkach zaczęło robić się tłoczno i co raz wybuchały w nich epidemie. Zamiast być jedynie miejscem (przymusowego) wychowania na "Kanadyjczyka pamiętającego o europejskim dziedzictwie" zaczęły się stawać umieralniami.
Placówką, która najbardziej z tego w czasie swego działania zasłynęła, była szkoła na wyspie Kuper koło Chemainus. Założona w roku 1889 była początkowo jedyną szkołą w okolicy. Początkowo prowadzona była przez parafię rzymskokatolicką, potem przez zakonnice Misjonarzy Towarzystwa Maryi, na końcu przez zakon Oblatów, który przez długi czas prowadził takie szkoły i często przejmował je od wspólnot protestanckich. Upaństwowiona i zamieniona w szkołę dzienną w 1969, zamknięta w 1975 roku.
Miała z założenia być szkołą rolniczą, przyuczającą do zawodu, w której uczniowie mieszkali przez okres zajęć i mogli wracać do domów tylko na czas wakacji. Od lat 20. uczniowie nie mogli wyjeżdżać do rodzin. Ze względu na odizolowane położenie na wyspie, rozbudowaną ilość zabezpieczeń i surowe pilnowanie uczniów, był nazywana Kanadyjskim Alcatraz.
W roku 1896 dyrekcja chciała odwołać przerwę letnią. W ramach odwetu uczniowie próbowali podpalić szkołę. Po tym zdarzeniu przeprowadzono kontrolę, wskazującą na nadzwyczajnie wysoką śmiertelność - na 264 uczniów, którzy się przez nią przez tych 7 lat przewinęli, zmarło 107 (40%). Do szkoły przyjmowano uczniów od 5 do 16 roku życia a w tym wieku nawet w rezerwatach Indian nie było tak wysokiej śmiertelności. Nie wprowadzono jednak zbyt wielu zmian i w latach 20. donoszono, że rodzice bojkotują szkołę z powodu wysokiej liczby zgonów. Oficjalne zgłoszenia, w których udało się ustalić nazwiska, mówią o 121 zgonach w latach 1891-1966. Przykładowo w roku 1924 zmarło pięciu uczniów. [1]
W latach 30. dyrekcja gościła u siebie niemieckich naukowców, którzy prowadzili na uczniach eksperymenty medyczne. W ich wyniku zmarło kilku uczniów. [2] Nie znalazłem precyzyjnych informacji kim byli.
W latach 40. szkoła znalazła się prawdopodobnie wśród placówek, w których prowadzono badania na wpływem złego odżywiania i braku opieki dentystycznej na wzrost. Na Kuper Island niektórym dzieciom bez powodu usuwano cztery przednie zęby. W pobliskiej szkole w Alberni w ramach doświadczeń dawano rosnącym dzieciom za małe porcje mleka i sprawdzano, czy po wypadnięciu mleczaków będą prawidłowo rosły ich stałe zęby. W dokumentach medycznych opisano też obserwacje prowadzone w innych szkołach w Vancouver, w ramach których dzieciom zmniejszano racje żywnościowe i zabierano mleko, a potem niektórym podawano witaminy a innym nie.[3] Latach 50. i 60. jeden z pracowników szkoły molestował uczniów; skazano go za to w 1995 roku.
W 1959 roku dwie siostry utonęły w jeziorze podczas próby ucieczki.
Już w roku 2018 planowano przebadać georadarem teren wokół dawnego położenia (zburzonego w latach 80.) budynku szkoły, aby znaleźć lokalizację znanego z przekazów cmentarza, po którym nie został ślad. Plany opóźniły problemy z finansowaniem, potem pandemia. Teraz w związku z odkryciem 1100 grobów wokół innych takich szkół prace poszukiwawcze wszczęto wcześniej. Rzecz mogła został wyjaśniona dużo wcześniej, bo już w roku 2009 Komisja Prawdy i Pojednania, badająca sprawę tych szkół, wnioskowała do rządu o dofinansowanie na poszukiwanie grobów.
--------
[1] https://www.timescolonist.com/islander/remembering-the-202-students-known-to-have-died-at-vancouver-island-s-residential-schools-1.24327335
[2] https://thetyee.ca/Views/2008/04/30/TruthAndAbuse/
[3] https://www.timescolonist.com/news/local/island-aboriginal-leaders-furious-after-experiments-on-underfed-children-come-to-light-1.542515
#kanada #szkolnictwo