Wpis z mikrobloga

zdradze Ci tajemnice: wolno Vi sie zaszczepic i nikt Ci tego nie broni i bedziesz mial i wolnosc i bezpieczenstwo nie muszac wybierac miedzy jednym a drugim.


@maniac777: Ale nie rozumiesz, że ja nie czuję ŻADNEGO zagrożenia? Jedyne co spowodowała ta pandemia to chęć aktywności fizycznej i jeszcze lepszego zadbania o dietę. Czuję się zdrowo, wolno i bezpiecznie jak nigdy wcześniej.

Ja na zagrożenie koronawirusem patrzę mniej więcej jak na "zagrożenie" 5G lub chemtrails. I osoby które chodzą w maseczkach traktuje identycznie jak foliarzy lub siedzących w domu żeby oprysk z nieba na nich nie spadł xDDD Jednocześnie już racjonalnie staram się zrozumieć, że siedzą przed TV i po prostu są
  • Odpowiedz
Ale nie rozumiesz, że ja nie czuję ŻADNEGO zagrożenia?


@wojtas_mks: ja tez nie. Jednak wielu szurow straszy sie szczepieniami co z mojej perspetywy eyglada kuriozalnie - i o tym jest moj wpis.

Ps: takiego mlodego wysportowanego byczka jak Ty tez widzialem bedac w szpitalu - dusil sie pod tlenem.
  • Odpowiedz
Ps: takiego mlodego wysportowanego byczka jak Ty tez widzialem bedac w szpitalu - dusil sie pod tlenem.


@maniac777: Nie jestem żadnym byczkiem.

Tak, zakładam, że mogę zachorować. Tylko co z tego? Mam sparaliżować z tego faktu swoje życie? xDDD Równie dobrze może mnie trafić dowolna inna ciężka choroba. Teraz w dodatku trudniej ją zdiagnozować bo z okazji koronawirusa pozamykano przychodnie i szpitale.
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: yyy le kto mowi o paralizowaniu zycia?! Ja pisze o tym ze czesc szurow tak obawia sie szczepienia, bardziej niz choroby, ze gotowa jest wiele poswiecic. W tym wygode podrozowania, wlasne bezpieczenstwo, czesc wolnosci czy pieniadze.
  • Odpowiedz
@maz00rskie_mleko: Generalnie wszyscy szczepią i nie szczepią się ze strachu. Jest to albo strach przed chorobą i śmiercią z powodu wirusa, albo przed chorobą i śmiercią z powodu szczepionki.
Ewentualnie strach przed kwarantanną lub innymi opresjami związanymi z brakiem szczepionki lub strach zw. z ewentualnymi skutkami ubocznymi szczepionki.
Ewentualnie wyłączasz TV i stwierdzasz, że nie wiesz o co chodzi i też się nie szczepisz.
  • Odpowiedz
yyy le kto mowi o paralizowaniu zycia?! Ja pisze o tym ze czesc szurow tak obawia sie szczepienia, bardziej niz choroby, ze gotowa jest wiele poswiecic. W tym wygode podrozowania, wlasne bezpieczenstwo, czesc wolnosci czy pieniadze.


@maniac777: Ja się nie obawiam szczepień. Nie obawiam się też wirusa. Podróżuję wygodnie, jestem bezpieczny, jestem w pełni wolny, mam pieniądze.
  • Odpowiedz
@maniac777: czyli szczepisz się dlatego że jest zrobione ZAPOTRZEBOWANIE bo jeśli się nie zaszczepisz to musisz robić testy, odbywa kwarantanny itd czy dlatego że boisz się śmiercionośnego wirusa?
  • Odpowiedz
@maniac777 kurna jedyna odpowiedzi szurów jakie tu widze to:

Hurr durr wy jesteście niewolnikami, tylko się boicie hurr durr, żyjecie jak szczury i się chowacie przed wirusem, a my żyjemy normalnie

XDDDDD
  • Odpowiedz
@maz00rskie_mleko:

czas pokaże kto miał rację

Ale na co czekasz bystrzaku? Myślisz że po 10 latach zaczną nam wyrastać #!$%@? na plecach? Może jakbyś trochę poczytał o szczepionkach - ale nie na szurskich forach - to byś wiedział że to tak po prostu nie działa ze po 20 latach nagle ci się uruchomi protokół 2137 i się przekręca wszyscy
  • Odpowiedz
@#!$%@?: Nie czytam ani jednych ani drugich obu skrajnym stroną bezsensownej kłótni wkładam gorący pręt w dupe. Po raz kolejny dzielą kraj w tym przypadku nawet świat, na dwoje a wy przyjmujecie stronę i skaczecie sobie do gardeł zamiast ostudzić łeb i rozmawiać jak ludzie. Nie szczepie się bo nikt nie będzie mi mówił co mam robić ze swoim ciałem. Teraz chcą dla mnie tak dobrze? To ciekawe #!$%@? gdzie byli przez
  • Odpowiedz
@Lapidarny: nie musialem szczepic by nie przechodzic szczegolnych procedur na lotniskach. Przeszedlem covid w szpitalu duszac sie pod tlenem wiec certyfikat mialbym czy tak czy tak. Szczepionke i tak przyjalem by przetrenowac uklad immunologiczny by nie powtarzac tego doswiadczenia. Poza tym covid mame mi przeczolgal przez oiom a tescia pozbawil brata i z mojej perspektywy szczepienie to nie kwestia "spolecznego zapotrzebowania" tylko rozsadku, a na tych ktorzy z wlasnej nieprzymuszonej
  • Odpowiedz
@maniac777: ja też przechorowałem COVID, moja rodzina również - seniorzy trochę mocniej, młodsi trochę słabiej. Czemu mam być nazywany szurem czy antyszczepionkowcem jeśli ja osobiście nie chcę się zaszczepić bo uważam że tego aktualnie nie potrzebuję? Osobiście boję się powikłań i nie lubię igieł :)
  • Odpowiedz
@Lapidarny: alez mozesz. Ja, nikt istotny, tylko random z internetu, na podstawie wlasnych doswiadczen patrze na Ciebie i na Tobie podobnych jak na szurnietego masochiste nespelna rozumu jezeli od szczepienia wolisz ugrzeznac w polsce, przechodzic kwarantanne, robic testy lub kombinowac jak kon pod gorke.

Ps: Mialem pewne watpliwosci co do wlasnego szczepienia po chorobie do czasu gdy nie poznalem laski ktora do szpitala trafila przy swoim drugim covidzie.
  • Odpowiedz