Wpis z mikrobloga

Kolejny fragmencik, tym razem o tym jak to klecha chciał wymusić oświadczenie na bezbożniku, no ale nie pykło ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zapraszam do obserwowania #mrokisredniowiecza - jeszcze sporo rewelacji przed nami :)

Porachunki z Bojką usiłował kler załatwić z okazji uroczystości odsłonięcia pomnika, ufundowanego w Tarnobrzegu przez lud polski Bartoszowi Głowackiemu. Dwadzieścia tysięcy ludu przybyło dnia 19 sierpnia 1904 roku do Tarnobrzega, aby uczcić chłopa — bohatera spod Racławic. Przybyli też panowie i księża, ale przy odsłonięciu pomnika nie byli. Przybyli, ale w innym celu, po to, by przy sposobności odsłonięcia pomnika nieżyjącego chłopa spod Racławic złamać i upokorzyć żywego chłopa, chłopa-chorążego dzierżącego chlubnie sztandar ruchu ludowego. W tym celu przybył do Dzikowa, siedziby Tarnowskich, nawet sam biskup Pelczar z Przemyśla. Komitet organizujący uroczystość wyznaczył na mówcę, imieniem ludu polskiego, Jakuba Bojkę. Biskup Pelczar zaprosił do siebie Bojkę i oznajmił mu, że biskup Wałęga żąda przeprosin za obrazę w Dwóch duszach i że arcybiskup Bilczewski sprawę tę poruczył jemu do załatwienia. Po dłuższej rozmowie zażądał biskup Pelczar, aby Bojko podpisał następujące oświadczenie:

Niniejszym oświadczam, że nie miałem zamiaru obrazić mojego Arcypasterza (xD) i duchowieństwa, a jeżeli kiedy wyrwało mnie się słowo ubliżające, to je obecnie odwołuję. Oświadczam dalej, że chcę pozostać do śmierci dobrym synem Kościoła i wpływać na lud w tym kierunku, aby trzymał się mocno świętej wiary katolickiej.

Z żądaniem tym związał biskup Pelczar zagrożenie, że jeżeli poseł Bojko tego nie podpisze, to kler przy pomniku Bartosza Głowackiego zaprotestuje przeciw przemowie Bojki i wezwie lud, aby nie słuchał „bezbożyn". Bojko nie podpisał oświadczenia, ale wziął je celem przedstawienia przybyłym na uroczystość posłom ludowym i członkom rady naczelnej Stronnictwa Ludowego dla narady.

Po wysłuchaniu sprawozdania wszyscy oświadczyli, że pierwszy Wałęga zelżył ludowców, a Dwie dusze są tylko odpowiedzią, i to grzeczną oraz uczciwą w porównaniu z tonem kurendy, toteż nie ma za co przepraszać, nie ma też Bojko nic do odwoływania, bo nigdy się mu nic takiego ubliżającego nie wyrwało. Żądanie od Bojki złożenia wyznania wiary jest rzuceniem podejrzenia, jakoby Bojko był bez wiary. Raczej Wałęga jest krzywdzicielem ruchu ludowego i nie ma prawa żądać, by ludowcy przed nim na kolanach kapitulowali, i to jeszcze pod pomnikiem Bartosza Głowackiego, który — łamiąc pęta politycznej niewoli — chłopom dał dobry przykład postępowania.
Biskup, dowiedziawszy się, że szantaż na chłopie mu się nie powiódł, wraz z klerem na uroczystości się nie pokazał, a za przykładem kleru zbiegli z Tarnobrzega panowie i magnaci. Wprawdzie na Bojkę i Stronnictwo Ludowe posypały się z gazet stańczykowskich i klerykalnych gromy, ale rozentuzjazmowana przemówieniem Bojki rzesza ludowa cieszyła się niezmiernie, że przestała być igraszką w ręku dygnitarzy świeckich i kościelnych.

100/103/420

#bekazkatoli #kosciol
P.....k - Kolejny fragmencik, tym razem o tym jak to klecha chciał wymusić oświadczen...

źródło: comment_16251601532zDIEXbWJ7pEzzd2nuyMUc.jpg

Pobierz
  • 4