Wpis z mikrobloga

@przegro_pisarz: Słyszałem kiedyś, że w budżetówkach się nic nie robi ale płacą za to w okolicy najniższej krajowej. A ja nigdy nie pracowałem na etacie i tak się zastanawiałem jak to wypada - zarabianie najniższej krajowej w PL w porównaniu z wymiarem godzin. Myślałem, że coś rozjaśnisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sxldsxxl: parę lat temu pracowałam chwilę w urzędzie, 2700 na rękę w Warszawie :)))) Zakładam, że na niższych stanowiskach, takich typowo kancelaryjnych, niewymagających studiów, stawianie pieczątek, obieg korespondencji itd zarabia się jeszcze mniej. Co do ilości roboty: różnie. Pracowałam w dwóch wydziałach, w jednym naprawdę sporo pracy, w drugim umierałam z nudów.
  • Odpowiedz