Mirki, mam pytania. Wyobraźcie sobie, że jeżeli jesteś lesbijką i szukasz sobie dziewczyny przez aplikację randkową typu tinder, to czy chcesz, czy nie będziesz musieć przewijać przez niekończący się zastęp podstarzałych transkobiet; zwłaszcza jeśli jesteś w okolicach dużego miasta, albo – co gorsza – za zachodnią granicą. Wy ich nie widzicie, bo identyfikują się jako lesbijki, zatem pokazują się im tylko laski zainteresowane laskami.
Jakoś rok temu na tych aplikacjach się coś #!$%@?ło, i szlag człowieka trafia, bo się musi przedzierać jak nie przez bezradne męskie nóżki odziane w pończoszki lvl 35, to przez ludzi z przepalonymi kolorowymi tonerami włosami, którym ryja zza kolczyków nie widać, twierdzący, że są nonbinary-genderfluid-pansexual-acab-borderline-watergate-twojastara420. Ci drudzy to wiadomo, skąd się wzięli: to znudzone dzieciaki co się nałykały postmodernistycznych głupot opakowanych w tęczowe papierki. Ale ci pierwsi?
Trochę pokopałam, dodałam się na zdecydowanie za dużo subredditów i oto wnioski:
1. Występuje zauważalna na pierwszy rzut oka korelacja pomiędzy byciem aktywną w internecie transkobietą (facet w babę, MtF), a zainteresowaniem anime. Japońskie ksywki, spódniczki i zakolanówki, różowe peruki, pastelowa ecchi estetyka, infantylne zachowanie. No przyznam, że to groteskowo wygląda na człowieku przed czterdziestką z "five o clock shadow", tym bardziej, że podejrzanie podobne typy pozowały kiedyś ze swoimi anime waifu na poduszkach.
2. Bardzo dużo transkobiet aktywnych w internecie opisuje siebie jako "nieśmiałe nerdki". Często także "gejmerki". Generalnie, sporo transkobiet zajmuje się IT, siedzą w fandomach. Czujecie, o co chodzi xD Zalatuje... hyh, piwnicą. ( ͡°͜ʖ͡°)
No i słuchajcie, czy to jest możliwe, że obserwujemy szaleńczy exodus z fioletowej ćwiartki na zieloną, w celu sprytnego (?) obejścia III aksjo? Ile takich osób ma przeszłość chanową? Czy możemy mówić o rozległej skali? Jaką rolę grają w tym trans aktywiści z postulatem beztroskiej, dowolnej samoidentyfikacji? Gdzie się kończy, a gdzie zaczyna głośna medialnie transfobia? Czy jeżeli zjawisko "from incel to trans" istnieje, to jak oceniamy tego rodzaju strategię? Kto jest za to odpowiedzialny? Zapraszam do dyskusji.
Wrzucam wam pierwsze lepsze screeny z appek dla poglądu, jak mi nie wierzycie to przejdźcie się na suby typu /trans, /transmaxxing.
@Azsat: ech, Mirabelko, codziennie sobie to wyobrażam ;)
No i słuchajcie, czy to jest możliwe, że obserwujemy szaleńczy exodus z fioletowej ćwiartki na zieloną, w celu sprytnego (?) obejścia III aksjo?
@Azsat: Nie znam się na tych wszystkich kolorowych sprawach, ale mogę Ci zagwarantować, że typowy przegryw (chłopak nieatrakcyjny i często o różnych formach zaburzeń psychicznych) nie znajdzie w sobie ani
@Azsat: I co, podoba ci sie ten nowy swiat? Latwiej o pocieranie genitaliow ale twoje wysuszone lono nie wyda na swiat potomka, bo nie znajdziesz odpowiedniego chada, a MGTOW coraz wiecej, okazuje sie ze samica wcale nie potrzebna do niczego i musicie uzywac systemowego przymusu zeby wspierac samice - podoba ci sie pieklo ktore feministki ci zgotowaly?
Zamiast byc traktowana jak bogini bedziesz traktowana jak zwykle mieso, czad sie spusci i
@TypowyZakolak: Ano właśnie, i dlatego pytam. Zjawisko jest intrygujące, dość przerażające, bo z zachodu co rusz docierają wieści o tym jak to na mocy deklaracji mężczyźni identyfikują się jako kobiety zyskując tym samym dostęp do ich przestrzeni prywatnych, takich jak łazienki, przebieralnie i tak dalej. No i pewna powtarzalność estetyczna jest tu jasna, zastanawia mnie skąd się to wzięło, jak można scharakteryzować grupę tych ludzi i z jakiej grupy ona wyrosła.
@Azsat: pewnie realizują strategię "jak nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz" ( ͡°͜ʖ͡°) Na dodatek w wielu krajach Zachodu można osiągnąć pewne przywileje histeryzując gdy ktoś nie użyje właściwego zaimka dla Twojej 43. płci, to też sprytny sposób na obronę przez przepracowaniem czy zwolnieniem, pozywasz od razu o transofobię i masz o wiele większe szansa na ugranie czegoś
@Azsat: Spedalenie i ogolnie zniewiescienie mezczyzn sprawi ze wasze, kobiece zycia stana sie duzo trudniejsze. W efekcie skali po prostu nie bedzie juz pomagania z torbami (ostatnio widzialem 2 laski ktore targaly rowery po schodach, widac ze chcialy pomocy, patrzyly sie i usmiechaly ale nikt im nie pomogl, zajelo im to z 40 minut bo musialy odpoczywac, co facetowi zajelo by kilkanascie - duze schody byly). I bardzo dobrze, dojdzie do
@Ignite: Degeneracja jest wszechogarniajaca. Nalezy rozpalic swiat i na gruzach zbudowac nowe technokratyczne spoleczenstwo w formie hive / swarm. Kompletna anihilacja indywidualnosci i podporzadkowanie jednostki wyzszemu celu z regulowaniem popedu za pomoca feromonow. Ludzie powinni byc ulepszeni bioinzynieryjnie, cybernetycznie, stac sie bogami ale bez indywidualnosci. Ja w swoim marzeniu widze tryliony ludzi nowej rasy ludzkiej , ktorzy dziela ten sam doskonaly genom, bez zadnych indywidualnych odchylen, dzialajacych w skoordynowany sposob jak
@pr0r0kSpierd0lenia: I specjalnie czekałeś te 40 minut żeby się ponapawac widokiem baby w potrzebie XD przykro się Was czyta, choć rozumiem wściekłość na systemowe niedomagania, chociaż moim zdaniem nie zawsze słusznie je identyfikujecie. Ile kobiet na tym portalu usilowalo Ci jakoś przemówić do rozumu? Pewnie sporo, wiele ma zapędy mesjanistyczne. Świat boli, życie boli, jest krótkie, niesprawiedliwe i męczące, zgoda. Ale ślepa nienawiść do podobnych Tobie tego nie zmieni, tylko pogorszy.
@Azsat: Jaka nienawisc? Chlodna obojetnosc. Patrzylem jak sapia i sie poca, jak nikt im nie pomaga, byl to upadek w pigulce, taki poczatek ale obraz wiekszego problemu ktory bedzie narastal...
@pr0r0kSpierd0lenia: A stwierdzenie, że jesteśmy bezużyteczne poza zdolnością wydawania potomstwa jest tylko stwierdzeniem faktu? Zazdroszczę monopolu na prawdziwość
@pr0r0kSpierd0lenia: To się nie klei XD Nawet przyjmując absurdalne założenie, że kolektywnie rezygnujemy z jakiejś możliwości x, to trzeba jeszcze wykazać, że nie mamy żadnych innych możliwości, żeby móc stwierdzić, że jesteśmy bezużyteczne. W jaki sposób zatem mężczyźni są użyteczniejsi? Współtworzą życie, mają trochę może mniejszy udział, ale coś poza tym?
@Azsat: Bylem na spotkaniu dla inwestorow, byla tam kobieta, 70 lat, CEO - - firma Biotech, osiagnela ogromny sukces, ale jak wspomniala ze poswiecila wszystko dla nauki i dlatego nie miala dzieci (tak jej sie powiedzialo) to widzialem ogromny smutek w jej oczach. Biologii nie oszukasz - waszym celem i sensem jest przekazanie genow, bez tego jestescie bezuzyteczne... Mezczyzni sa silniejsi, madrzejsi, bardziej kreatywni - wy macie swoje mocne strony, my
@pr0r0kSpierd0lenia: Oj, ale jak Tobie tak zależy na przywróceniu tak zwanego tradycyjnego modelu rodziny, to Ty tego łatwo nie osiągniesz głosząc wszem i wobec, że kobiety to są głupsze i mniej kreatywne. Nawet gdybyś tak nie mówił to i tak zresztą byś wiele nie wskórał, macierzyństwo jest ciągle dla wielu kobiet jednym z priorytetów i wspaniale, dla innych nie - i chwała, mniej dzieci będzie wychowanych przez rodziców, którzy je przywlekli
Wyobraźcie sobie, że jeżeli jesteś lesbijką i szukasz sobie dziewczyny przez aplikację randkową typu tinder, to czy chcesz, czy nie będziesz musieć przewijać przez niekończący się zastęp podstarzałych transkobiet; zwłaszcza jeśli jesteś w okolicach dużego miasta, albo – co gorsza – za zachodnią granicą. Wy ich nie widzicie, bo identyfikują się jako lesbijki, zatem pokazują się im tylko laski zainteresowane laskami.
Jakoś rok temu na tych aplikacjach się coś #!$%@?ło, i szlag człowieka trafia, bo się musi przedzierać jak nie przez bezradne męskie nóżki odziane w pończoszki lvl 35, to przez ludzi z przepalonymi kolorowymi tonerami włosami, którym ryja zza kolczyków nie widać, twierdzący, że są nonbinary-genderfluid-pansexual-acab-borderline-watergate-twojastara420. Ci drudzy to wiadomo, skąd się wzięli: to znudzone dzieciaki co się nałykały postmodernistycznych głupot opakowanych w tęczowe papierki. Ale ci pierwsi?
Trochę pokopałam, dodałam się na zdecydowanie za dużo subredditów i oto wnioski:
1. Występuje zauważalna na pierwszy rzut oka korelacja pomiędzy byciem aktywną w internecie transkobietą (facet w babę, MtF), a zainteresowaniem anime. Japońskie ksywki, spódniczki i zakolanówki, różowe peruki, pastelowa ecchi estetyka, infantylne zachowanie. No przyznam, że to groteskowo wygląda na człowieku przed czterdziestką z "five o clock shadow", tym bardziej, że podejrzanie podobne typy pozowały kiedyś ze swoimi anime waifu na poduszkach.
2. Bardzo dużo transkobiet aktywnych w internecie opisuje siebie jako "nieśmiałe nerdki". Często także "gejmerki". Generalnie, sporo transkobiet zajmuje się IT, siedzą w fandomach. Czujecie, o co chodzi xD Zalatuje... hyh, piwnicą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i słuchajcie, czy to jest możliwe, że obserwujemy szaleńczy exodus z fioletowej ćwiartki na zieloną, w celu sprytnego (?) obejścia III aksjo? Ile takich osób ma przeszłość chanową? Czy możemy mówić o rozległej skali? Jaką rolę grają w tym trans aktywiści z postulatem beztroskiej, dowolnej samoidentyfikacji? Gdzie się kończy, a gdzie zaczyna głośna medialnie transfobia? Czy jeżeli zjawisko "from incel to trans" istnieje, to jak oceniamy tego rodzaju strategię? Kto jest za to odpowiedzialny?
Zapraszam do dyskusji.
Wrzucam wam pierwsze lepsze screeny z appek dla poglądu, jak mi nie wierzycie to przejdźcie się na suby typu /trans, /transmaxxing.
#trans #incel #przegryw #randkujzwykopem #milosc #anime #waifu #lewackalogika ##!$%@? #piwnica #blackpill #lewactwo
źródło: comment_1625084851LjOiVQDQY8qAux3IzzQ5JC.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@Azsat: ech, Mirabelko, codziennie sobie to wyobrażam ;)
@Azsat: Nie znam się na tych wszystkich kolorowych sprawach, ale mogę Ci zagwarantować, że typowy przegryw (chłopak nieatrakcyjny i często o różnych formach zaburzeń psychicznych) nie znajdzie w sobie ani
Zamiast byc traktowana jak bogini bedziesz traktowana jak zwykle mieso, czad sie spusci i
@Azsat: pewnie realizują strategię "jak nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na dodatek w wielu krajach Zachodu można osiągnąć pewne przywileje histeryzując gdy ktoś nie użyje właściwego zaimka dla Twojej 43. płci, to też sprytny sposób na obronę przez przepracowaniem czy zwolnieniem, pozywasz od razu o transofobię i masz o wiele większe szansa na ugranie czegoś
Komentarz usunięty przez autora