Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@niebieskieniebo: w tej cenie to ważne aby progi były całe, nie ściągał przy hamowaniu i jeździe, i aby działał ręczny, oraz kierownica nie posiadała luzów. A nie tak może być tam wszytko od elektryki zaczynając na silniku skończywszy :) Osobiście kupujac jakiś gruz wybrałbym się na stację kontroli pojazdów i zrobił przegląd taki jak być powinien z analizą spalin. Jak go przejdzie to bym kupił ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@CzarnyOwiec: a co w przypadku samochodów świeżo po obowiazkowym przeglądzie? Bo widzę oferty z takimi co mają np. do kwietnia 2022, czy jest to już jakiś wyznacznik? Zależy mi na czymś co pojeździ z pół roku i nie zostanę ze złomem po tygodniu eksploatacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@niebieskieniebo:
Za taką cenę to cudów nie ma. Samochód w cenie złomu. Patrz na stan blacharki, czy nie ma dużych ognisk rdzy, dziur w podłodze, jak progi wyglądają itd. Jak silnik wygląda, czy nie ma dużych wycieków oleju i płynów.Jak silnik pracuję na zimno i ciepło.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@niebieskieniebo: w teorii to lepszy wyznacznik niż brak przeglądu, ale nie do końca, gdyż stacje obsługi należy wybrać samemu, bo są i takie gdzie gość nawet nie wychodzi z kanciapy jak podbija pieczątkę :)
W cenie do 5 tys i około to zawsze ryzyko jest, sam przerabiam eksploatację takiego wynalazka i jest ciekawie, ale po roku i kilku groźbach autko się ogarnęło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz