Wpis z mikrobloga

Ale mam rozkminę drogową, głównie chodzi o #wroclaw, ale pewnie problem jest większy. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z istnienia czegoś takiego jak "strefa ograniczonej prędkości". Jest to coś innego niż strefa zamieszkania, strefa tempo 30 (choć ta może być strefą ograniczonej prędkości) czy strefa ruchu.

We Wrocławiu jest to bardzo powszechne rozwiązanie, którym objęte są całe osiedla:
https://www.wroclaw.pl/wiecej-stref-uspokojonego-ruchu-we-wroclawiu

Niedawno dowiedziałem się, że w tej strefie nie zaleca się tworzenia przejść dla pieszych, co jest dla mnie jakimś absurdem, bo pieszy wcale nie ma tam pierwszeństwa.

Taka jest też interpretacja wrocławskich urzędników. Jednak na jezdni często są wymalowane stare pasy, sprzed wprowadzenia strefy.

I teraz dochodzimy do sedna:
Od czerwca pieszy ma pierwszeństwo na pasach. A jakie jest pierwszeństwo w strefie ograniczonej prędkości do np. 40kmh, w której nie ma wyznaczonych przejść dla pieszych? Otóż pewnie nikt o tym nie pomyślał przez sekundę wprowadzając obecne przepisy. Ogólnie wydaje się, że jest to teraz najgorszy możliwy scenariusz dla pieszego:
- nie ma przejść
- nie ma pierwszeństwa

Pierwszeństwo pieszy miałby w tej strefie dopiero gdy nie ma chodnika zgodnie z tym co piszą tu:
https://edroga.pl/inzynieria-ruchu/metody-i-srodki-techniczne-uspokojenia-ruchu-kolowego-aspekty-prawne-ii-10052037/strefa-ograniczonej-predkosci

Totalny bajzel, jak to w ogóle ogarnąć?

#polskiedrogi #prawo #komunikacja
źródło: comment_1624872435I7piLl37uBqPmENGcEzhXT.jpg
  • 40
@Iudex: proste - pieszy ma pierwszeństwo na chodniku, przejściu dla pieszych i bezwzględnie w strefie zamieszkania. Nigdzie indziej.
Wg mnie interpretacja z artykułu wg którego taka strefa jest "placem bez wyodrębnionego chodnika" jest błędna, bo chodzi tu bardziej o jakieś parkingi itp.
proste - pieszy ma pierwszeństwo na chodniku, przejściu dla pieszych i bezwzględnie w strefie zamieszkania. Nigdzie indziej.

Wg mnie interpretacja z artykułu wg którego taka strefa jest "placem bez wyodrębnionego chodnika" jest błędna, bo chodzi tu bardziej o jakieś parkingi it


@pawelpablito: To nie są parkingi. To jest normalna zwarta zabudowa śródmiejska, ze skrzyżowaniami, chodnikami i w pełni zabudowana.

@GaiusBaltar: A jak pokonać jezdnię w ruchu miejskim, bez wyznaczonych przejść.
@Iudex: ogólnie Wrocław jest chyba najgorzej oznakowanym miastem w jakim jeździłem. Znaki poziome to totalny chaos, raz są, raz ich nie ma, czasem jakieś resztki przebijają malowane jeszcze za wujka adolfa, nie wiadomo czy obowiązują czy nie, czasem przeczą znakom pionowym, czasem jedziesz sobie i nagle się pojawiają pasy ruchu ni w dupe ni w oko. Do tego losowe pierwszeństwo bez żadnej logiki tzn. idzie sobie droga "pseudo-główna" i dochodzą do
@Iudex: Nawet na zdjęciu google'a nie ma praktycznie nic (poza samochodem google'a), nie trzeba się czaić, jeśli ulica jest prawie pusta. Auta jadące kierunkiem równoległym do kierunku przejścia muszą niezależnie od wszystkiego ustąpić pieszym przechodzącym na skrzyżowaniu.
@GaiusBaltar: Tak wygląda teraz to skrzyżowanie, #!$%@? widać: https://www.google.com/search?q=skrzy%C5%BCowanie+daszy%C5%84skiego+i+%C5%BCeromskiego&sxsrf=ALeKk02l_X-mJxfm64Yz7vh3SL-bh0iqWg:1624873313240&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwjRvI_lhLrxAhXGs4sKHczJCYgQ_AUoAnoECAEQBQ&biw=1536&bih=722#imgrc=ZV3Nnpewh4i5-M

ma pierwszeństwo przed pojazdami wjeżdżającymi w Żeromskiego


@pawelpablito: Nie ma, bo skręcając należy ustąpić pierwszeństwa NA PASACH, a tu pasów nie ma.
@pawelpablito: Ok, fair. Ja po prostu widzę tu ogromną niekonsekwencję - po co dajemy pierwszeństwo pieszemu na każdym przejściu, a jednocześnie w całych kwartałach ulic usuwamy przejścia z pierwszeństwem? Jaki w tym sens?
@Iudex: Skręcając należy ustąpić pierwszeństwa pieszym nie tylko na pasach. Sam kiedyś w takim miejscu jako pieszy #!$%@?łem (za nieznajomość przepisów) babę, która na mnie zatrąbiła.

Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
@Iudex: generalna zasada na takich skrzyżowaniach bez pasów jest taka, że pieszy ma pierwszeństwo przed autami skręcającymi - auto i tak musi zwolnić na zakręcie a jak mija pieszego to pieszy nie ma skąd o tym wiedzieć, a nie ma pierwszeństwa przed autami jadącymi na wprost - te auta pieszy dobrze widzi - ot cała filozofia
@Iudex: widzę, że jest to stara miejska zabudowa - w takich miejscach bardzo często spotyka się brak przejść dla pieszych i ta strefa prędkości nie ma nic do tego, bo w wielu miejscach ich tam nie ma. Zazwyczaj jest to tak, że jedna droga jest drogą główną i ona ma przejścia, bo na niej ruch jest duży, ale pozostałe odnogi ich nie posiadają, bo ruch jest znikomy a większość pojazdów musi
@pawelpablito: @GaiusBaltar: @qazplm: Rozumiem zasadę, ale praktyka jest zupełnie inna. Widoczność na tych skrzyżowaniach jest tragiczna. Właśnie dlatego pierwotnie wprowadzano tu strefę - żeby uspokoić ruch i zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Problem w tym, że po drodze przestali odmalowywać pasy i robić przejścia, a teraz wobec nowych przepisów pieszy w tym miejscu jest w gorszej sytuacji niż gdziekolwiek indziej.
widzę, że jest to stara miejska zabudowa - w takich miejscach bardzo często spotyka się brak przejść dla pieszych i ta strefa prędkości nie ma nic do tego, bo w wielu miejscach ich tam nie ma. Zazwyczaj jest to tak, że jedna droga jest drogą główną i ona ma przejścia, bo na niej ruch jest duży, ale pozostałe odnogi ich nie posiadają, bo ruch jest znikomy a większość pojazdów musi ustąpić pierwszeństwa
@Iudex:

Niedawno dowiedziałem się, że w tej strefie nie zaleca się tworzenia przejść dla pieszych, co jest dla mnie jakimś absurdem, bo pieszy wcale nie ma tam pierwszeństwa.


Nie muszą mieć pierwszeństwa. Bezpieczeństwo ma im zapewniać niska prędkość. Stratą jest brak pierwszeństwa, zyskiem możliwość przejścia w dowolnym miejscu.

Taka jest też interpretacja wrocławskich urzędników. Jednak na jezdni często są wymalowane stare pasy, sprzed wprowadzenia strefy.


To jest niestety problem, że przepisy
@Iudex bo nie ma logiki w robieniu przejść co kilkanaście metrów.

Według tego co obecnie jest w teorii powinieneś mieć tak, że jak jest tempo 30 to ruch jest na tyle mały oraz przede wszystkim wolny , że spokojnie sobie przejdziesz nie musząc szukać przejścia.

Natomiast u nas dowalili strefę tempo 30 tez w takich miejscach gdzie ten ruch jest za duzy.

Tylko potem dadzą ograniczenie do 30. Wyznacza ci jedno przejście
@Iudex: jeśli chodzi o beznadziejną widoczność to niestety w większości wina mieszkańców tych stref którzy nie przestrzegają przepisów o nieparkowaniu na skrzyżowaniach oraz lenistwa straży miejskiej która ma totalnie wywalone na parkujących nieprawidłowo o ile tylko nie jest to miejski parking płatny albo starówka.
@Iudex: przecież w miejscach na zdjęciu zawsze się przechodzi gdziekolwiek, bo ruch tam jest prawie żaden. Weź nie rób se jaj. Ja nawet nie wiedziałem, że tam są jakieś przejścia dla pieszych. Polak to zawsze znajdzie problem. Nawet tam gdzie go nie ma xD
przecież w miejscach na zdjęciu zawsze się przechodzi gdziekolwiek, bo ruch tam jest prawie żaden.


@Ogau: No tam to się nawet korki tworzą, więc faktycznie ruch prawie żaden.
@Iudex: jak dla mnie to duży problem ze strefami jest też na nowych osiedlach.

Na przykład u mnie całe osiedle jest w strefie 30. Na osiedlu jest rondo i ludzie parkują na rondzie, śmieciarka bardzo często nie może wjechać do dwóch śmietników, ciężko wykręcić na rondzie itp. SM i Policja nie chcą interweniować, bo rondo nie jest oznakowane. Ale najgorsze jest to, że tak jak mówisz, nie ma przejść, są tylko
źródło: comment_1624903651ns475kNYVThojvMeU85Q8o.jpg
@Iudex: Pewnie, bo za mało przejść mamy w Polsce. W strefie do 30 nie ma sensu jeszcze bardziej utrudniać życia kierowcom, bo z reguły jest tam pełno po parkowanych samochodów i 1. przejścia zabierałyby miejsca parkingowe, 2. trzeba by patrzeć jeszcze za pieszymi wyłaniajacymi się zza samochodów które pewnie i tak byłby zaparkowane przy samych przejściach. Po co tak utrudniać, a przejścia i tak pewnie są przy skrzyżowaniach i wyjazdach ze
@Iudex: zgodnie z nowymi przepisami, doszło tylko "pierwszeństwo pieszego wchodzącego na przejście". Wcześniej było dla pieszego będącego na przejściu. Czym się różni wchodzący od będącego na? W zasadzie niczym. ¯\_(ツ)_/¯
Nie muszą mieć pierwszeństwa. Bezpieczeństwo ma im zapewniać niska prędkość. Stratą jest brak pierwszeństwa, zyskiem możliwość przejścia w dowolnym miejscu.


@janekplaskacz:

no tworzą się przed skrzyżowaniem ze światłami. Więc albo przechodzisz na światłach, albo między autami, które się nie ruszają. Faktycznie problem wielki


@Ogau:

W strefie do 30 nie ma sensu jeszcze bardziej utrudniać życia kierowcom, bo z reguły jest tam pełno po parkowanych samochodów i 1. przejścia zabierałyby miejsca
@Iudex:

No zajebiście, tylko tej infrastruktury tam nie ma xD


To trzeba domagać się tej infrastruktury a nie przejść. Próg albo wyniesione skrzyżowanie zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa niż przejście bez progu.
@janekplaskacz: Nawet jak się jej domognę, to trzeba na to wszystko czekać lata. I to nie 2. I nie 5 nawet. Nie mówimy o jednej uliczce, wrzucałem linka do mapki ze skalą tego we Wrocławiu. Więc do tego czasu warto byłoby chyba użyć doraźnych środków w postaci farby, nie sądzisz?
@Iudex:

Więc do tego czasu warto byłoby chyba użyć doraźnych środków w postaci farby, nie sądzisz?


Nie. Farba to psucie prawa i dawanie złudnego bezpieczeństwa. Duża ilość przejść powoduje ich regres wartościowy. Przejścia powinny być rzadko, żeby kierowcy zwracali na nie szczególną uwagę. Nawalenie przejść powoduje, że kierowcy nie zwracają szczególnej uwagi.

BTW, czy tam są skrzyżowania równorzędne?
Duża ilość przejść powoduje ich regres wartościowy. Przejścia powinny być rzadko, żeby kierowcy zwracali na nie szczególną uwagę


@janekplaskacz: Jakieś potwierdzenie? I to najlepiej przebadane w takich warunkach jak tutaj w porównaniu do bezpieczeństwa z przejściami?