Wpis z mikrobloga

Podłoga w salonie z gresu drewnopodobnego bez ogrzewania podłogowego. Ktoś posiada lub doświadczył na żywo? Polecacie, odradzacie?

Rozwiązanie wygodne i estetyczne, by zachować jednolity materiał w salonie z aneksem plus od razu w przedpokoju. Obawiam się, czy nie będzie za zimny ogólnie (niezależnie od możliwych dywanów w newralgicznych miejscach).

#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem #gres #podloga #glazurnik15k #glazura #wykonczenia #wnetrza #pytanie
  • 9
@Regis86: @virusriddle: Rozumiem, że macie doświadczenia z gresem drewnopodobnym? Mógłbym dopytać, czy używacie u siebie, czy korzystaliście gdzieś indziej?

Co do dzieci, rozumiem że podłoga drewniana byłaby lepsza ze względu na „miękkość” i ciepło?
@Drobar mam w kuchni płytki i zimą są zimne. Mam w salonie drewniany parkiet i też potrafi być zimny zima. Ale nie tak jak płytki. Dla dziecka i tak najlepszy dywan ale panele/parkiet są cieplejsze. Na pewno nie bardziej miękkie:-P a no i parkiet w moim odczuciu jest mniej śliski
Rozumiem, że macie doświadczenia z gresem drewnopodobnym? Mógłbym dopytać, czy używacie u siebie, czy korzystaliście gdzieś indziej?


@Drobar: Nie z gresem drewnopodobnym, ale ze zwykłym i z normalnymi płytkami. Miałem w domu rodzinnym (kuchnia, łazienki, przedpokój) przez 25 lat, a potem w mieszkaniu wynajmowanym także w salonie połączonym z kuchnią i wtedy stwierdziłem, że nigdy płytek w salonie.

Jedyny plus? Latem. Przy upałach 35+ stopni zdarzało mi się rozkładać cienki ręcznik
@Regis86: @virusriddle: Dziękuję. Bardzo cenne uwagi!
A pytałem konkretnie o gres >drewnopodobny<, bo jednak się różni od standardowego - ma choćby fakturę drewna, więc nie jest tak śliski i nieprzyjemny (oczywiście bez porównania z drewnem, ale dlatego nie zestawia się ich koło siebie).
@Drobar: jeżeli z salonu masz wyjście na taras to dzieci będą biegały w jedna i w druga stronę, z ogrodu do kuchni i drzwi wyjściowych. Ja zdecydowałem się na płytki
@varoves: O, to tego nie napisałem: chodzi o mieszkanie. Spory balkon, ale bez tarasu/ogrodu.

Zasadniczo znam argumenty za, w tym łatwość czyszczenia, trwałość, brak konieczności konserwacji w przypadku gdyby np. odnająć. Jednak niekwestionowanym zastrzeżeniem jest wyjątkowo niska izolacja cieplna, przez co właśnie gres (mimo iż nie taki nieprzyjemny jak śliskie płytki, bo „drewnopodobny”) jest zimny w zimie bardziej odczuwalnie, niż drewno. Stąd moje pytanie, jak bardzo - kierowane do praktyków.