Nie rozumiem ludzi, którzy są przeciwko obronie polskich granic.
Mieszkam w Irlandii, gdzie fala nielegalnych imigrantów pod pretekstem „azylu” zaczyna zbierać swoje żniwo. Wzrost przestępczości (która i tak już była wysoka), napięcia społeczne, problemy mieszkaniowe i rosnąca frustracja lokalnych mieszkańców.

Jeśli ktoś uważa, że „każdemu trzeba pomóc” niech najpierw zobaczy, jak wygląda kraj, który zawiódł swoich obywateli.

Polska ma prawo bronić swoich granic.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@JonaszSynGrazyny Masz sporo racji, bo wiadomo, Irysy święte nie są. Patusy, travellersi, Garda która udaje że nie widzi. Tu nie ma co wybielać.

Ale mimo wszystko temat azylantów też nie jest taki niewinny, jak to rząd próbuje sprzedać. Poza Dublinem dzieją się cyrki, bo masz przecież miasteczka, gdzie jedyny hotel w okolicy jest przejęty pod IPAS, ludzie są stłoczeni w wioskach bez pracy, bez infrastruktury, bez jakiejkolwiek integracji. Kultura totalnie niekompatybilna, nawet
  • Odpowiedz