Wpis z mikrobloga

Kupowałem dzisiaj papieroski w żabce i zauważyłem, że jest nowa pracownica, ale nie widziałem twarzy bo stała tyłem przy lodówce, a obsługiwał mnie taki chłopak, który już tam robi około roku. Jest on normalny i gdybym miał go określić jednym słowem to ani przegryw czy normik, ale jakby z epoki sprzed mody na komputery i zamiast czerwonych podał niebieskie, a ja do niego, że jakiś zakręcony jest dzisiaj i czy to przez to słońce czy tak bardzo stresuje się, że musi zaznajomić nową z pracą i wymieniliśmy się znaczącymi uśmiechami. Cieszę się, że pozna sobie koleżankę bo zasługuje swoją postawą na znajomych. A ja, ja już kiedyś byłem zakochany i może jeszcze znów ona się we mnie zakocha i wtedy będę wiedział, że to była i jest ona ;-)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach