Wpis z mikrobloga

@Nie_znany:
Powinien być w ustawie o zamówieniach publicznych jakiś kaganiec, że jeśli w wyniku odwołań procedura opóźnia się więcej niż o 3 miesiące - to w przypadku odrzucenia odwołań odwołujący się płaci rekompensaty za ten wydłużony okres braku zrealizowanej inwestycji.
Plus do tego jakieś wymagające wadium składane wraz z odwołaniem, które w przypadku przegranej przepada.