Wpis z mikrobloga

@Galvay: Identyczna sytuacja w stolicy, nadchodzi burza, zbliża się wielkimi krokami, niebo pociemniało i słychać grzmoty piorunów, lecz tak szybko jak się zaczynało tak i też się skończyło bezdeszczowo, zwiędły kalafior i smutna żaba.
  • Odpowiedz