Wpis z mikrobloga

@Pearson: Wszystkie sukcesy ostatnich lat były dzięki Piszczkowi i Kubie. Prawą stroną szło dużo akcji a do tego fajnie się asekurowali w defensywie. No i Lewy dostawał więcej ciekawych podań w pole karne. Trio z Dortmundu to było to.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pearson: parę lat temu miałam praktyki w agencji reklamowej/drukarni pod Częstochową. W pewnym momencie wpadł ziomek i pyta się kto przestawi auto Błaszczykowskiemu bo przyjechał lambo i każdy się boi, a on sam nie będzie parkował...od tamtego momentu mam wobec niego mieszane uczucia
  • Odpowiedz
dopiero po nagonce go zmienili


@TymRazemNieBedeBordo: a ta nagonka to gdzie była, w twojej głowie? Fakty są takie, że Polska za kadencji Brzęczka nigdy nie wyszła na mecz z Błaszczykowskim jako kapitanem. Nawet jak nie było Lewandowskiego (a był Kuba), opaskę dostał Glik. To, że Wuja coś tam bajdurzył, że kwestia opaski jest otwarta i dziennikarze podchwycili temat nie zmienia faktu, że od pierwszego meczu kapitanem był Lewy.
  • Odpowiedz
@marcon13: @tasmanz: nie jego rodzinie tylko wszystkim zawodnikom, wyjaśnił to w książce albo w jakimś wywiadzie. Chodziło o to, że jako do kapitana przychodzili do niego zawodnicy żeby ogarnął te bilety bo nie wiedzą co mają powiedzieć rodzinom i był wkurzony że jest euro a oni zamiast się skupić na grze muszą się martwić o takie rzeczy.
  • Odpowiedz
@manjobanjo
@tasmanz

Być może, jednak po #!$%@? meczu sapać że "nie wiedzieliśmy czy będą bilety i to nam odbierało koncentracje" to nawet nie skomentuje.

Jednak wygląda że masz rację, ja zapamiętałem że płakał o bilety dla jego rodziny a tu jednak faktycznie
  • Odpowiedz
wpadł ziomek i pyta się kto przestawi auto Błaszczykowskiemu bo przyjechał lambo i każdy się boi, a on sam nie będzie parkował


@Perkotka: możesz jeszcze raz opisać o co chodziło? Bo nie za bardzo rozumiem
  • Odpowiedz