Wpis z mikrobloga

@JohnShelby: powodzenia, pamiętaj początek będzie najtrudniejszy ból i zmęczenie będą Cię zniechęcały do dalszych treningów, nie poddaj się im ;) dokładnie notuj postępy, czyli ile przebiegłeś w jakim czasie (skorzystaj z apki mobilnej), oglądanie progresu będzie dawało Ci kopa do dalszego działania
  • Odpowiedz
@htfhere, @wykopowy_brukselek: Mam pytanko. Ostatnio sam wstałem (bardzie od PC niż z kanapy) pobiegać. Nie jestem jakoś tak mega zastany, bo 2-3 razy w tyg jeżdżę ok 6-7 km do pracy rowerem. Ale po pierwszym biegu ok. 5 km jestem prawie zniszczony. Mega obolałe nogi (a ciężki nie jestem bo 70 kg/171 cm/32 lata). Zawsze tak jest na początku, czy powinienem zmniejszyć dystans albo tempo biegu (obecnie trucht)?
  • Odpowiedz
@JohnShelby: kup pulsometr i biegaj w swojej strefie tlenowej. Po 20 latach sportu odkryłem ten sposób dzięki książce "Trening Wytrzymałości", olśnienie, wracam powoli do biegania i jest przyjemnie :)
  • Odpowiedz
@Baron_von_Koch: Ale co to znaczy "obolałe nogi"?
Bo problemem to raczej jest zwykle wydolność oddechowa, nogi przez 5km powinny cię ponieść bez żadnego problemu, szczególnie przy tej masie. Wiem, bo sam się brałem za bieganie parę lat temu ze stanu dużo gorszego, niż twój.
No chyba, że biegniesz w jakimś chorym tempie, bo masz np. zajebiste płuca itd.
Ile ci te 5km zajmuje?
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Właśnie nie byłem zmęczony, wydolnościowo tylko nie miałem sił podnosić nóg. A tak to nie miałem nawet zadyszki.
Co do czasu to około godziny, ale musiałem kilkakrotnie przejść z truchtu w chód, wiec tempo raczej małe. Miałem też rozciąganie tak z 2 min w połowie biegu.

Dziwię się że tak mam zmęczone nogi do teraz, pomimo że jeżdżę rowerem. Ale to może wynikac tez z mojego stylu życia przez
  • Odpowiedz
@Baron_von_Koch: > Mam pytanko. Ostatnio sam wstałem (bardzie od PC niż z kanapy) pobiegać. Nie jestem jakoś tak mega zastany, bo 2-3 razy w tyg jeżdżę ok 6-7 km do pracy rowerem. Ale po pierwszym biegu ok. 5 km jestem prawie zniszczony. Mega obolałe nogi (a ciężki nie jestem bo 70 kg/171 cm/32 lata). Zawsze tak jest na początku, czy powinienem zmniejszyć dystans albo tempo biegu (obecnie trucht)?

@Baron_von_Koch
  • Odpowiedz
@Baron_von_Koch: To dziwne, serio, bo akurat to właśnie zadyszka, a nie ból nóg powinien cię spowalniać.

Ale pocieszę cię - spieprzyło mi się coś ze stopami koło 28-29. roku życia i tak mam, że zaczynają mnie napieprzać po 2km i tyle z biegania. Może za ciężki na tę zabawę jestem i powinienem najpierw schudnąć mocno.
  • Odpowiedz