Aktywne Wpisy
Aokx +87
mirko_anonim +5
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Od 4 lat jestem w związku z dziewczyną teraz vl22, w grudniu się oświadczyłem . Problem polega na tym, że przed oświadczynami mieliśmy takie same podejście do życia - do dzieci, tego że chcemy mieszkać w domu, który postawimy z możliwie najmniejszym kredytem, tego jakie mamy wartości, kompletna zgodność. Niestety po oświadczynach sytuacja się skomplikowała.
Trochę (nie)istotnych rzeczy nas różni - przede wszystkim zarobki (moje 3x większe niż jej),
Od 4 lat jestem w związku z dziewczyną teraz vl22, w grudniu się oświadczyłem . Problem polega na tym, że przed oświadczynami mieliśmy takie same podejście do życia - do dzieci, tego że chcemy mieszkać w domu, który postawimy z możliwie najmniejszym kredytem, tego jakie mamy wartości, kompletna zgodność. Niestety po oświadczynach sytuacja się skomplikowała.
Trochę (nie)istotnych rzeczy nas różni - przede wszystkim zarobki (moje 3x większe niż jej),
Ogólnie z tego co widziałem, odnalezieniem sensu w bezsensie tego że jest się nieistotnym, i zdecydowaniem dla siebie czy życie jest warte trudu by je przeżyć jest koncept syzyfa. Mówi on o tym że aby umysł nie oszukiwał nas wynalazkami przeżywania naszego życia dla któregoś z wyżej wymienionych filozofii - my musimy oszukać jego. Uznać (jeżeli dobrze rozumiem) że będziemy czerpać szczęście z działania które nie ma sensu - bo to MY, tak wybieramy.
Czyli podejmuje decyzję za siebie że będziemy szczęśliwi mimo tego że nie można, bo można?
Muszę przyznać że tu się trochę gubię. Niby rozumiem ale nie nie "klikło".
Szukam więcej informacji na ten temat. Jest ktoś w stanie podlinkowac mnie do dalszych materiałów z których dowiem się więcej będę bardzo wdzięczny. Będę starał się teraz przeczytać człowiek w poszukiwaniu sensu bo to znalazłem.
Dodatkowo, chętnie posłucham co ktoś mądry miałby do powiedzenia, poznać wasze doświadczenia itp. fajnie gdybyście się zechcieli otworzyć no bo w sumie o trudnej sprawie gadamy.
Jakby niewystarczająco klarownie wydawałoby się że post jest nie dla idiotów to potwierdzam.
#pytanie #psychologia #senszycia #filozofia #przemyslenia #rozwojosobisty #stoicyzm dla zasięgu
@interpenetrate: Ach to poczucie wyższości miłośników mentalnej masturbacji
@RoastieRoast:
czy jesteś ślepy "typek"
A doczytałem w necie do tego co wrzuciłem. I napisałem że czytam dalej np. będę tą książkę. Każdy kolejny post jaki napiszesz nie na temat - kasuję.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Trudno jest określić sens życia, bo oczywiście dla każdego będzie on stanowił inną wartość.
Wielu ludzi, do grona których myślę, że mogę się zaliczyć, nigdy tego sensu nie odnalazła i pewnie już nie odnajdzie. Ale czy muszę? Nie widzę potrzeby ograniczania się do