Wpis z mikrobloga

@d___b: Różnica taka, że taka gdy masz zawody w jednym kraju, to wszyscy mają mniej więcej taki sam dystans do przebycia, a w trakcie obecnego Euro, gdy Niemcy, Anglia, Hiszpania i kilka innych krajów siedzą sobie praktycznie cały czas na dupie i nie muszą się ruszać z kraju, tak polska reprezntacja ma do przebycia prawie 9 tys. kilometrów, czyli zamiast regenerować się po meczu, muszą naście godzin poświęcić na podróż