Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dymitrop: jaka agresja xd nie umiesz normalnie rozmawiać? Nie znam tej sytuacji, ale jak matka została skazana za gwałt to raczej odebrałby jej prawa rodzicielskie. Dziecko byłoby adoptowane przez inną rodzinę. Możliwe, że po wyrzeknieciu się praw rodzicielskich nie płaciłby nic. Pewnie to skomplikowana sytuacja, jednak alimenty są na dziecko nie na matkę, żaden sąd nie pozbędzie dziecka alimentów.
  • Odpowiedz
Pewnie to skomplikowana sytuacja, jednak alimenty są na dziecko nie na matkę, żaden sąd nie pozbędzie dziecka alimentów.


@chwila: No i właśnie to jest to, czego nie rozumiesz. One tylko w teorii są na dziecko, w praktyce hajs dostaje matka
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dymitrop: dostaje matka by wydać na dziecko. Dziecko pochłania kasę. Po 18 roku życia dziecko może dysponować tą kasą. Jeżeli koleś jest jakiś nadziany to może i da się żyć w dwie osoby za tę kasę, ale jak jest jakimś zwykłym ziomkiem to jest wegetacja a nie życie. Zresztą dla sądu dziecko jest wazniejsze. Patologią jest, że nie została skazana i że nie odebrali jej dziecka. Pewnie coś w tej
  • Odpowiedz
@dymitrop: dostaje matka by wydać na dziecko.


@chwila: Po raz kolejny - w teorii.

"Jeżeli koleś jest jakiś nadziany to może i da się żyć w dwie osoby za tę kasę, ale jak jest jakimś zwykłym ziomkiem to jest wegetacja a
  • Odpowiedz
@lukasus: czy jacyś mężczyźni w ogóle zgłaszają gwałty? pewnie zdecydowana mniejszość właśnie przez obawe z jaką reakcją to sie może spotkać no bo jak to hehe baba cie zgwałciła
  • Odpowiedz
@chwila: tylko kobieta w takim przypadku ma możliwość aborcji jeśli tego dziecka nie chce, a mężczyzna nie. Wiec troche wydaje sie to niesprawiedliwe, że mężczyzna musiałby to dziecko wychowywać i na nie płacić mimo, że tego nie chciał i nie planował
  • Odpowiedz
@mateusz-rafal-rachanski:

ok powiedzmy że mężczyzna musi płacić alimenty

Zdarzały się przypadki, że płacili również na nie swoje dzieci i to po potwierdzeniu tego faktu badaniem DNA. Jeśli państwo ma wybór, uruchomić fundusz alimentacyjny albo znaleźć jelenia i zmusić go do utrzymywania nieswojego dziecka, to wybór jest oczywisty :)

Karanie ofiary to jedna sprawa (bo to jednak jest forma kary). I nie wiem, co gorsze. To, czy brak kary dla sprawczyni.
  • Odpowiedz