Wpis z mikrobloga

Pytałem księgowej, ale chcę się upewnić. Miałem szkodę z OC sprawcy na samochodzie wrzuconym w firmie bez kilometrówki (75% netto i 50% vatu). Fakturę z ASO zapłaconą przez UB sprawcy księguje sobie jako koszt (całość), natomiast wysyłam im przelew (ASO) z 50% vat, a kwotę przelewu UB -> ASO (czyli netto + 50% vat) księguje jako przychód? Dzięki za odp. #firma #pytanie #ksiegowosc
  • 28
  • Odpowiedz
@handler: coś Cie w #!$%@? zrobili przy ogarnięciu tego, miałem identyczna sytuacje dwukrotnie, robione z AC (leasing) i OC (prywatny samochód w działalności) i wszystko było ogarnięte bezgotówkowo. Papierów na siebie żadnych nie dostałem z leasingu, a na prywatnym ubezpieczyciel wysłał do serwisu kwotę z pełnym VAT, faktura była na moje dane, ale nie wrzucałem w koszty.

Obydwie sprawy były załatwione - laweta, zostawienie uszkodzonego pojazdu, zastępczy na okres naprawy, odbiór
  • Odpowiedz
@g0dl1ke: powiem szczerze też mnie to #!$%@?, że muszę tak kombinować, no ale poogarniałem to, wrzuciłem te dwa koszty u siebie, wysłałem vat, ale teraz księgowa mówi, że muszę dodać dokumenty z potwierdzeniem, że miałem przychód w wysokości tego brakującego netto + 50% vat co płaciła UB za ASO i pojazd zastępczy :/
  • Odpowiedz
@handler: najbardziej prawidłowo:

powinieneś zaksięgować fakturę za naprawę i wpływ odszkodowania.

A 50% vat musisz zapłacić, to normalne przy odliczaniu 50%.
  • Odpowiedz
@handler: jest to mocno skomplikowane niestety i są interpretacje że koszty 75% a odszkodowanie 100% i jesteś do tyłu na podatku od 25%.

https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/pisma-urzedowe/0111-kdib2-3-4010-120-2019-1-apa-zaliczenie-do-kosztow-185049082

Może jakieś sądy już się tym zajęły i naprostowały bezsensowne interpretacje skarbówki - nie wiem.

W każdym razie tak tylko ostrzegam jak to potraktuje skarbówka ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Corsini: no właśnie o to się obawiałem i jeśli dobrze rozumiem - w tym przypadku (dużej faktury z ASO) będę w plecy 25% kwoty netto bo odliczę tylko 75%?
  • Odpowiedz
@handler: tak księgujesz koszt jak każdy inny czyli 50% VAT 75% KUP, a odszkodowanie w całej kwocie jako przychód (czyli netto+50%). 50% VAT sobie odliczasz więc pomijalne.

Jesteś stratny (25% + 25%*50%*23%)*19% (zakładam liniowy dla uproszczenia) - 5,3% od faktury netto w plecy.

Wiem że duzi gracze poszli do sądów z tymi interpretacjami bo jednak 5,3% obrotu od napraw powypadkowych to dla nich sporo, ale nie słyszałem żeby coś się już
  • Odpowiedz
@Corsini: tak, mam liniówkę, dziękuje za obszerny opis problemu i wyliczenia, mogłem się nie przyznawać, że mogę odliczać vat od auta, wtedy by mnie pocałowali w pompkę, a że człowiek głupi to się przyznał :<
  • Odpowiedz
@handler: no peszek. Znaczy ci co nie odliczają to też powinni tak zaksięgować bo przychód z odszkodowania to obowiązek więc jak skarbówka znajdzie to da mandat i odsetki. Ale czy znajdzie?
Tylko po wyciągu musieli by sprawdzać więc małe szanse, chyba że zajdzie się kontroli za skórę, to wtedy wszystko znajdą byle #!$%@?ć.
  • Odpowiedz
@Corsini: jakie to jest powalone, jak auto jest na osobę prywatną to normalnie wszystko jest załatwiane, a tak to kombinacje, że kopara opada, wyjaśnisz proszę ten skrót -> (25% + 25%50%23%)*19% - wychodzi mi tyle samo, nie rozumiem tego 25%50%23%
  • Odpowiedz