Wpis z mikrobloga

Podaję wam przepis na rozsądnego konfederatę.

Punkt pierwszy: unikaj tematów światopoglądowych. Nie chcesz przecież, by wyszło, że jesteś kołtunem!

Jak to ujął sam Artur:

Ja swoją całą kampanię skupiłem na tym, by opowiadać ludziom, jaki byłby piękny świat, gdybyśmy nie mieli podatku dochodowego (…) Nie przedstawiałem siebie z punktu widzenia światopoglądowych kwestii, ponieważ zostawiam to innym. Ja jestem konserwatystą i generalnie zgadzam się z tym co Konfederacja przedstawia.


Punkt drugi: mów dużo