Wpis z mikrobloga

@7dam7rade7: co za różnica? są osoby gotowe sprzedać swoje ciało i są osoby gotowe je kupić.
Czemu sprzedawanie swoich mięśni, zdrowia a nawet i życia, ma być godne i honorowe, a sprzedawanie intymności już nie
  • Odpowiedz
Gówno mnie obchodzi julkowa hierarchia zawodów. Oczywiście są zawody bardziej prestiżowe i mniej. Ale ogólnie prostytutki, neurochirurdzy, nauczyciele, spawacze, śmieciarze, strażacy i psychologowie to po prostu zawody i jeżeli nikogo nie krzywdzą to whateva.


@Tymajster: prostytutka zawód - buhahahahhahaha.
  • Odpowiedz
A ten funpage to jakieś prawakowe rakowisko dla bezmózgów chyba - dawanie dupy czy pokazywanie cycków za pieniądze to dobrowolna wymiana usług, kradzież czyiś pieniędzy ma się do tego nijak. Kieszkonowiec ma bliżej do gwałciciela niż prostytutki, a nie słyszałem by ktoś eufemizmy na gwałcicieli wymyślał, wręcz lewaki poszerzają definicję gwałtu.


@JimNH777: A diler to sprzedawca marzeń zapewne.
  • Odpowiedz
@secs: Prostytucja to droga na skróty bo nie wymaga niczego poza byciem kobietom i każda osoba która ma jakąkolwiek godność nie będzie szła w tym kierunku a jeżeli pójdzie to niech się nie dziwi że społeczeństwo traktuje ją tak a nie inaczej.
  • Odpowiedz
@7dam7rade7:

Prostytucja to droga na skróty bo nie wymaga niczego poza byciem kobietom

No i? Czemu miałaby być stygmatyzowana społecznie, skoro ci przypomnę, że prostytucja ma prawo istnieć tylko i wyłącznie dlatego że są ludzie którzy z niej korzystają?
  • Odpowiedz
@7dam7rade7:

i godności

Sprzedawanie godności?

Godność człowieka – poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie, co wyraża się w pragnieniu posiadania także szacunku ze strony innych z uwagi na swoje walory duchowe, moralne czy też
  • Odpowiedz
Godność to szacunek do siebie i swojego ciała jeżeli traktujesz je jako towar to tej godności nie masz.

@7dam7rade7: no to ponowny raz, pracownik fizyczny sprzedajac swoje cialo na budowie nie ma godności ani szacunku do siebie twoim zdaniem
  • Odpowiedz
@7dam7rade7: Czekaj, to autorowi nie podoba się nazywanie go seksworkerem? Hm... w sumie i tak nie zna znaczenia tego słowa, więc może niech go ktoś uświadomi.
  • Odpowiedz
@secs: Przełożony nie płaci mu za jego ciało ale za pracę jaką wykona i za jego doświadczenie. Klienci prostytutek płacą bezpośrednio za ciało samo w sobie. Chce ci się serio dalej kłócić bo to jest tylko moje zdanie przeciwko twojemu i nie oszukujmy się ja nie przyznam tobie racji a ty mi więc trochę to bez sensu a mi już szkoda czasu powoli.
  • Odpowiedz
Imo prostytucja to zawód który nie powinien być szanowany. Handlowanie swoim ciałem to brak jakiejkolwiek godności ani skrupułów i normalizowanie albo nawet stawianie tego zawodu na takim samym poziomie jak inżynier czy programista (bo tak julki piszą a jak myślisz inaczej to jesteś faszysta) jest #!$%@?.


@7dam7rade7: Czyli aktorzy też nie powinni być szanowani?
  • Odpowiedz
Handlowanie swoim ciałem to brak jakiejkolwiek godności ani skrupułów


@7dam7rade7: w sumie ten opis bardziej pasuje do pracy w klęczkach i brudzie na polu truskawek za 10 zł/h niż do prostytucji ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz