Do około 100 zł znajdzie się coś lepszego do pryskania kostki i podwórka herbicydami? Niecałe 10 lat temu kupiłem za 70 zł jakiegoś Greenmila i już robi wysiadkę.
@PawelW124: Takim bydlakiem to bardziej kostke na parkingu przed hipermarketem :-) Nie starczy ci 5l? No i ogarnij sobie moze jakąś nakładke do herbicydów.
@FalseIdeas: @jajan: Te małe nie są plecakowe a mi dużo wygodniej pryska się plecakowym. Z tym Basem planuje od razu zamówić za 10 zł nakładkę herbicydową 23 cm.
@PawelW124: Jest to argument. A wracajac do tematu to Kwazar chyba robi calkiem ok opryskiwacze i na plus, ze udostepniaja czesci zamienne, mozesz zerknac tylko nie wiem ile by cie to kosztowalo. Mam ich male 1.5 litrowe, ktorymi dokarmiam i lecze roslinki. BTW te 5l zawsze maja jakis pasek ze mozesz rzucic na ramie, nie tak wygodne ale zgaduje ze tam nie zuzyjesz wiecej niz 1-2 litry herbicydu.
Do około 100 zł znajdzie się coś lepszego do pryskania kostki i podwórka herbicydami?
Niecałe 10 lat temu kupiłem za 70 zł jakiegoś Greenmila i już robi wysiadkę.
https://allegro.pl/oferta/bass-plecakowy-opryskiwacz-reczny-18l-lanca-dysze-9523985987
Z tym Basem planuje od razu zamówić za 10 zł nakładkę herbicydową 23 cm.
BTW te 5l zawsze maja jakis pasek ze mozesz rzucic na ramie, nie tak wygodne ale zgaduje ze tam nie zuzyjesz wiecej niz 1-2 litry herbicydu.