Wpis z mikrobloga

@Firenz: Czerwona fala. Rozwiązanie jest perfekcyjnie wdrożone na ulicy Christo Botewa. Gdyby nagrywający dynamiczniej ruszył, by się załapał bez przejeżdżania na czerwonym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@GaiusBaltar: może jakby to nie było spontaniczne i nie było po deszczu to może nagrywający by ruszył dynamiczniej xD also nagrywający nie chciał przekraczać 100 bo na końcu już jechał 85
  • Odpowiedz
  • 0
@janekplaskacz: nie sądzę, zawsze jest dokładnie tak samo. Potem są światła, które też są co chwila czerwone, nawet jak jest pusto bo jest przejście. Nawet jak nikogo tam nie ma ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Firenz:
Próbowałeś kiedyś (najlepiej na pustej drodze, żeby nikt nie zakłócił testu) pojechać powoli? Takie światła zespolone z pętlą czasem włączają cykl czerwony tylko na kilka sekund - wówczas to na 100% wiadomo, że zadziałał system zwalniający.
  • Odpowiedz
@Firenz: standard, ja już dawno zauważyłem że wiele krakowskich sygnalizacji jest ustawionych tak, żeby zachęcać do jazdy z nieprzepisową prędkością, bo jadąc zgodnie z przepisami zawsze załapiesz się na czerwoną falę.
A najlepsze jest to, że za chwilę możesz jechać tą samą ulicą z powrotem i... będzie to samo. Czyli żaden z kierunków nie dostanie czerwonej fali.
  • Odpowiedz
prosty sposób na zieloną falę na Opolskiej, trzymać 119 km/h ( ͡° ͜ʖ ͡°)

powyżej 160 też da radę przejechać płynnie. Kolega tak mi mówił ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@goferek: @lhotse89: otwieracie mi oczy normalnie, to ja wiem czemu wszyscy tak zadupcają teraz XDDD
  • Odpowiedz
@Firenz: w Wawie na popiełuszki chyba na złość ktoś ustawiał światła, raz w życiu udało mi się jakimś cudem przejechać całą bez stawania na czerwonym, zwykle stoję na 4 światłach tam :D
  • Odpowiedz
@bartez_94: a to dziwne, 119 sprawdzałem wielokrotnie i działa. 130 to już wychodzi przekroczenie 50 w zabudowanym

@Firenz: drugi sekret, to że sporo leci w nocy opolską 119, żeby trzymać się w ww. przekroczeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz