Wpis z mikrobloga

Małżeństwo miało wypadek samochodowy. Mąż wyszedł prawie bez szwanku, trochę zadrapań, kilka guzów. Jego żona niestety nie miała tyle szczęścia i wymagała natychmiastowej operacji. Kilka godzin nerwów, aż nagle z sali operacyjnej wychodzi lekarz, podchodzi do męża i mówi:

– Niestety, mam dla pana nie najlepsze wieści.

– Co się stało? Żyje?

– Żyje, ale niestety, nie wyszła z tego bez szwanku. Prawdę mówiąc, już nigdy nie będzie mogła normalnie funkcjonować.

Maż przełknął ślinę, słucha dalej :

– To nie wszystko. Będą potrzebne dalsze trzy operacje, których niestety ubezpieczenie nie refunduje. Koszt jednej takiej operacji to 30 tys. zł.

Facet zbladł, lekarz kontynuuje:

– To także nie wszystko. Będą potrzebne leki. Mnóstwo leków. Ich miesięczny koszt to około 10 tys. zł.

Facet zrobił się biały jak ściana. Lekarz po chwili przerwy zaczyna mówić dalej:

– No i jeszcze rehabilitacja. To jakieś kolejne 30-40 tysięcy. Zabiegi, sanatoria.

Facet kompletnie załamany. Lekarz widząc, w jakim gość jest stanie, poklepał go po ramieniu i powiedział:


#starejakbrodanoego #humor
  • 20
  • Odpowiedz