Aktywne Wpisy
damienbudzik +150
Mam wrażenie, że gdyby Thermomix był zwykłym urządzeniem dostępnym na półkach sklepowych, bez tego MLM-owego prania mózgów na prezentacjach to mało kto by się nim zainteresował.
O Thermomixie dowiedziałem się stosunkowo niedawno, kolega mówił, że musi kupić swojej dziewczynie Thermomixa, bo wszystkie jej koleżanki mają i że to zajebista sprawa, szczególnie jeśli ktoś nie lubi gotować. A że oni raczej nigdy nie gotowali w domu tylko zamawiali obiady albo diety pudełkowe to
O Thermomixie dowiedziałem się stosunkowo niedawno, kolega mówił, że musi kupić swojej dziewczynie Thermomixa, bo wszystkie jej koleżanki mają i że to zajebista sprawa, szczególnie jeśli ktoś nie lubi gotować. A że oni raczej nigdy nie gotowali w domu tylko zamawiali obiady albo diety pudełkowe to
mirko_anonim +18
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie chcę się prosić o seks. Jesteśmy razem już 5 lat. Teraz już po ślubie i też jest dziecko. Sęk w tym, że brakuje mi seksu. Poza tym wszystko jest ok. Zanim się poznaliśmy wszystkie wcześniejsze dziewczyny dbały o tę strefę. Nigdy nie miałem parcia na seks, ale teraz zdaje sobie sprawę, że nie zwracałem na to uwagi, bo druga strona zawsze o tym pamiętała. Zwyczajnie jedna i druga
Nie chcę się prosić o seks. Jesteśmy razem już 5 lat. Teraz już po ślubie i też jest dziecko. Sęk w tym, że brakuje mi seksu. Poza tym wszystko jest ok. Zanim się poznaliśmy wszystkie wcześniejsze dziewczyny dbały o tę strefę. Nigdy nie miałem parcia na seks, ale teraz zdaje sobie sprawę, że nie zwracałem na to uwagi, bo druga strona zawsze o tym pamiętała. Zwyczajnie jedna i druga
Kupiłem gierkę, czytając, jak to wiele zostało poprawione od premiery i jestem w szoku. Przecież to wygląda mega słabo - każda planeta to tak samo wygenerowane losowe pustkowie, kilka stworzonek i roślinek na krzyż, cały czas robi się to samo, system zbierania to jakiś żart ze względu na przechowywanie ekwipunku. Jeśli teraz mówi się o tym, jak wiele zostało zrobione, to ciężko mi sobie wyobrazić, jak fatalne to musiało być na początku. Pamiętam rozczarowanie ludzi po premierze i filmiki wyśmiewające gameplay, pokazujące ubogie planety i upośledzone zwierzęta, ale po kilku h grania mam wrażenie, że nic się w tej kwestii nie zmieniło - odwiedzone przeze mnie planety były nudne, nieklimatyczne, a fauna jakaś losowa. Ani trochę do ich eksploracji mnie nie zachęciło, a chyba o to właśnie w tej grze chodzi, bo wybitnej fabuły raczej tu nie widać.