Wpis z mikrobloga

Aż mi sie przypomniało jak przy spowiedzi przed bierzmowaniem powiedziałem, te typowe grzechy typu: przeklinałem, kłamałem, ściągałem w szkole. No i mówię, że więcej nie pamiętam. I ten #!$%@? ksiądz, który prowadził bierzmowanie i akurat mnie spowiadał się zapytał czy jestem pewien, że to wszystko co pamiętam... No i powiedziałem, że biłem konia, ja #!$%@? ale to było krindżowe. Jeszcze się pytał jak często to robię i powiedział, żebym przestał. Kilka dni sobie to wypominałem bo mogłem powiedzieć, że to więcej grzechów nie pamiętam, teraz znowu sobie przypomniałem tę żenadę i aż mnie skręca. Wiadomo, po bierzmowaniu byłem z 5 razy w kościele - ciekawe czemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przegryw #bekazkatoli
  • 29
  • Odpowiedz
@Deleter29 ja miałem jakoś mało grzechow, więc powiedziaoem, że ściągąłem na klasowkach (w tv jakoś wtedy mowili, że z tego można się spowiadać xD) o waleniu zawsze mówiłem, ale mówiłem ładnie ( nie szanowałem swojego ciała xD) na szczęście ten okres mam za sobą;p
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Deleter29: ja nigdy tego księdzu nie powiedziałem, ale z perspektywy czasu to niezły abstrakt. Mówisz obcemu kolesiowi, że walisz konia oglądajac pornosy xD rozumiem taka spowiedź mogla przejść 100 lat temu, ale jak teraz ktoś to nadal to uskutecznia to brak słów
  • Odpowiedz
@Deleter29 pamietam jak byłem raz u innego dziada niz zwykle i po tym jak mu powiedziałem o waleniu konia on powiedział, że nie da mi rozgrzeszenia :c


@Adasko97: Mi nie dał bo jedną niedzielę w kościele nie byłem xD
  • Odpowiedz
@Deleter29: u spowiedzi bylem moze z 5 razy, ostatni raz przed gimnazium, sumienie mi nie pozwalało bradz udzialu w tym #!$%@? rytuale. W dodatku mam normalnych rodziców, nigdy mnie nie zmuszali do praktykowania wiary.
  • Odpowiedz
@Deleter29: Ciekawe ile razy w tygodniu księża się masturbują. Przecież natury nie oszukasz. O ile nie są oni jakimiś kastratami bez hormonów (a raczej nie są) to już po dwóch tygodniach totalnej abstynencji #!$%@?ć można i chce się bzykać wszystko co przechodzi obok. A może właśnie stąd potem tyle tych przypadków pedofilii i homoseksualizmu wśród księży...
  • Odpowiedz