Wpis z mikrobloga

@szuleer: Widać nie robią tego dla oszczędności? Mi nie przeszkadza przepłacić za dobre wege jedzenie, lepsze to niż wpieprzać psa zmielonego z budą "ale przynajmniej tanio" xD

@kaitek666: Muszę spróbować jak będę w Lidlu, ostatnie spotkanie z wege parówkami miałam z 10 lat temu i były tak niedobre, że nawet nie patrzę w tę stronę w sklepie, ale może coś ulepszyli w międzyczasie :p
@kaitek666:

Ja jestem mięsożercą, ale moja baba nie. I czasami podjadam jej te wege specyfiki. Większość to nic specjalnego, ale trafiłeem ostatnio coś a'la mięso do kebaba. I to jest rewelacja - super przyprawione i lekko strawne.
I tak sobie myślę, że jak już powstanie sztuczne mięso o parametrach prawdziwego to będe je jadł.
@pianinka: to nie jest dobre jedzenie, zagęszczone i zabarwione aby wyglądało ładnie więc mnie dziwi skąd taka cena, jeśli to prawda, że 200g kosztuje 6zł. Sam bym jadł takie produkty ale ich cena względem jakości to żart. Wolę sobie kupić olej i jajka.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@szuleer: wolę przepłacić niż przyłożyć się pośrednio to zapotrzebowania na uśmiercanie zwierząt, taka moja ideologia. Parówki mięsne z reguły mają to do siebie że pakuje się do nich resztki albo mięso które nie nadawało się na normalna sprzedaż. W przypadku vege parówek masz większą pewność co faktycznie w nich jest.

@pianinka: jakość vege jedzenia przez ostatnie dwa/trzy lata poprawiła się diametralnie. Teraz się coraz więcej mówi o vege "mięsie" które
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kaitek666: Staje w obronie OPa. Próbowałem i sam byłem pozytywnie zaskoczony smakiem. Ze wszystkich vege parówek jakie miałem okazję spróbować to te są faktycznie najbardziej zbliżone do smaku tych normalnych. Polecam spróbować :)