Wpis z mikrobloga

#warthunder

Dobra koledzy, ci, którzy odinstalowali, zrobili dobrą decyzję.
Wczoraj: cała wroga drużyna rozpykana, jeden typ lata nad lotniskiem lub ucieka z lotniska na lotnisko, przewaliliśmy na tickety.
Dzisiaj: Cała wroga drużyna rozpykana TEN SAM TYP ucieka, ale tym razem go zestrzeliwuję, zostaje im BV238, rozwalamy wszystko, co się tylko da, w końcu znajduję BV238, podpalam go w 2 miejscach serią z działek i KMów, ginę próbując taranować (amerykańskie 20mm + 2 Browningi), gra kończy się po 1,5 minuty, BV238 dalej leci płonąc.

#!$%@? mać, jak można stworzyć tryb, w którym mając 6 samolotów przeciwko 1-2 samolotom wroga zajmującym się wyłącznie uciekaniem i tak się przewala rundy, a nawet lepiej - po prostu nie da się wygrać? Jak to ma mnie zachęcić do wydawania na WT pieniędzy, skoro żadne pieniądze tego gówna nie naprawią?
  • 15
@Pantokrator: Prosty sposób (nie mówię, że najlepszy) - Gdy zostaje mniej niż 10 graczy w grze drużynie, w której jest mniej samolotów, rozpoczyna się ticket bleed zsynchronizowany z timerem rundy tak, że drużyna przegrywająca na koniec czasu miałaby 0 ticketów. Oczywiście zmieniał by się w zależności która drużyna ma aktualnie mniej maszyn. Ukróciłoby to latających w kosmos od razu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Pshybysz: Ja z kolei jestem zwolennikiem "strefy walki" pośrodku mapy. Jak żaden samolot z twojej drużyny tam nie przebywa przez dłuższy czas, zaczynają spadać tickety. Jak wlecisz na parę km w głąb i trochę tam pokręcisz się - licznik się resetuje.
Strefa sięgałaby tylko np. 5km nad ziemią i miała ograniczoną powierzchnię. Jesteś ostatni na masę wrogów? Uciekasz? Spoko, wróg kontroluje środek mapy, co w rzeczywistości oznaczałoby panowanie w powietrzu, tickety
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TrueGrey: Dla mnie sytuacja, gdzie ubijam 5 chłopa i przewalamy rundę na tickety przez rzeczy, na które nie mam absolutnie żadnego wpływu, to zwyczajne przegięcie pały. I jeszcze taka typowa sytuacja, że lecę i proszę o pomoc, bo mi typ siedzi na dupie i nie mam jak zresetować sytuacji w Ta-152, szmaciarze zamiast mi pomóc, gonią #!$%@? bombowiec, a potem się okazuje, że no cóż, byłem jednym typem z potencjałem na
@Pantokrator: Znam i rozumiem ból, jak mówię też mnie to denerwowało, na wyższych BRach myślałem, że będzie inaczej ale grając f86f-40 na wiecznym uptier było dla mnie jeszcze gorzej, więc stwierdziłem, że to nie ma sensu i teraz znowu latam sobie na spokojnie tylko w ILe ;)
@Pantokrator: ewentualnie nawet cała mapa ale do danej wysokości bo trudno wymagać od kogoś w bombowcu za 50k kosztów napraw by zawsze chciał umierać jak drużyna średnio sobie daje radę. Luuuuuub różnica wysokości bo na topce 8k metrów to nic np.
@MatPL1122: Cała mapa to przegięcie.
Miałem wielokrotnie sytuacje, że typ tak odleciał, że ani na mapie kwadratu nie pokazywało, ani rozkaz już nie działał.

A co do bombowca - w słabszym myśliwcu, typu Fw 190 F8, tak naprawdę bez drużyny też jesteś w dupie. I co? I nic, trudno się mówi, albo się ginie, albo ląduje i wali J, a nie czeka aż czas się skończy.
Jeśli bombowiec nie chce brać
@Pantokrator: no dlatego mówię o wysokości, ale nie porównywałbym lądowania myśliwca do bombowca głównie przez spawn na dużej wysokości i rozmiar lotnisk. Wylądowanie bombowcem strategicznym to masa czasu, na wytracenie wysokości i prędkości
@MatPL1122: To niech im obniżą koszty naprawy.
Tak naprawdę w tej grze nie ma miejsca dla bombowca strategicznego, więc zamiast próbować dokonać niemożliwego, lepiej te bombowce olać, przykre, może, ale cała reszta MOCNO zyska.
Ściganie B-29 w kosmos to żadna zabawa.

A wysokość niewiele zmienia, jak facet nawet wleci "tylko" na 8km i odleci 40km od ciebie, to ci żaden rozkaz nie pomoże.
A jak działa oznaczenie kwadratu z wrogiem?
Czasem
źródło: comment_1622114517aeBBEZ7ufypkW0Xx2W1tT9.jpg
@MatPL1122: @TrueGrey: Ale najgorsze są dzbany na forum. Nie ważne, że tryb jest frustrujący i #!$%@? "ale, ale, przecież nadal możesz wygrać, jak nagle wszyscy się skoordynują i będą trafiać każdą bombą w jadący szybko czołg" - no #!$%@? mać. Rzeczywistość jest jaka jest i to rzeczywistość trzeba naprawić, bo najwyraźniej "możliwość" zniwelowania straty w ticketach to trochę za mało + czemu ja mam do cholery polować na cele naziemne,
@Pantokrator: Oficjalne fora mają to do siebie, że większość ludzi się tam brandzluje do siebie nawzajem i najchętniej łykną wszystko co developer im wrzuci, nieważne czy ma to sens czy nie. Taka anegdotka, swego czasu pisałem na oficjalnym forum wspomnianego Ił'a, że przydałyby się jakieś tutoriale/misje szkoleniowe dla ludzi, którzy nigdy nie grali w symulatory, bo trudno oczekiwać, że każdy będzie szukał poradników/filmików na YouTube, a przyciągnęłoby to pewnie każuali. No
@TrueGrey: Dla mnie to jest absurdalne o tyle, że zmiany w tych trybach nie zmniejszyłyby cierpienia z powodu posiadania stockowego pojazdu. Po prostu tryby nie byłyby do bani. Grind nadal by męczył, ludzie nadal chcieliby lepszych i szybszych pojazdów. A obecnie widzę, że po prostu rak się nasila i tyle i ja mam na to zerowy wpływ. Przecież nawet jak zacznę w Ta-152 trafiać każdy strzał i po mistrzowsku zarządzać energią,
@TrueGrey: Czyli jak zawsze, winne są debile kupujące preordery i odblokowujące nowe samoloty za złoto. Gdyby ludzie mieli choć trochę godności, to szybko Gadzina zrozumiałaby, w czym problem.
Im pewnie nawet na większej liczbie graczy nie zależy, bo serwerowe chomiki i tak są prawie martwe.
@Pantokrator: to zależy bodaj od trybu chyba z tym oznaczaniem, na tych zmodyfikowanych mapach gdzie nie niszczysz lotniska i pojawiają się coraz to nowe bazy do bombardowania, tam to działa i tam bardzo fajnie gra się bomberem bo jest co robić. Tak obniżenie kosztów do kilku tysi za naprawę bardzo by ułatwiło bo każdy by chciał bombić jak najwięcej, nie ryzykując gigantyczną karą a i przy zmianie trybu na wszystkich mapkach