Aktywne Wpisy
maliczek +110
Hej Mireczki i Mirabelki z #krakow dziś był drugi dzień po otwarciu mojego baru, old fashioned cafe. Pół roku z kumplem, własnymi rękami go zrobiliśmy. Duża satysfakcja. Bar jest moim oczkiem w głowie, ale jak ktoś się boi dziur to niech nie ogląda (xD) - dwa dni tłukłem młotkiem blachę miedzianą (która najpierw miała być docelową wersją, jednak uznałem że "jeszcze coś"), starzylem, szlifowałem, zywicowalem. Póki co nie mam jeszcze szyldu ani
pmg98 +92
Generalnie rzadko kiedy się tu udzielam, ba - nigdy się nie udzielałem, ale regularnie przeglądam i czytam tag. Widzę, że na tapecie ostatnio pojawia się Gracjan Szadziński - i ci, którzy trochę bardziej śledzą sportowe MMA w Polsce pewnie wiedzą, że to nie jest gość z pierwszej łapanki czy ex-zawodowiec dorabiający do emerytury.
Siedzę w tej "branży" już kawał czasu i uwierzcie mi - zawodnicy z Pomorza Zachodniego (głównie Szczecina i Stargardu)
Siedzę w tej "branży" już kawał czasu i uwierzcie mi - zawodnicy z Pomorza Zachodniego (głównie Szczecina i Stargardu)
Oraz wytłumaczy mi ktoś skąd te różnice między zwykłym kursem, a "przyśpieszonym 30 dni", który jest droższy? Czy w przypadku gdy wybiorę tańszą opcję, nie będą mieli dla mnie mniej terminów na jazdy do wyboru, czy o co cho?
#motocykle #prawojazdy #wroclaw
Podczas normalnego kursu bardzo często po prostu zapisujesz się tam, gdzie jest najbliższe dostępne miejsce w grafiku, a jak nie ma to czekasz na jazdy :)
Miałem kiedyś takiego rekordzistę, któremu nie pasował żaden termin XD miesiąc czekał na jazdy, na drugie 3 tygodnie i chyba ogarnął, że będzie to
Mają 2 moto na stanie i więcej niż paru instruktorów na nie. Nie robią jakichś cyrków z szybkim kursem, możesz też wziąć numer do 2-3 instruktorów na raz i codziennie jeździć u innego. Przed pandemią były bardzo fajni.