Aktywne Wpisy
Czy za 3-5 tys. da się kupić jakieś auto w które nie będzie trzeba władować 20 tys. w naprawę, żeby przeszło przegląd? Na jakie modele zwracać uwagę (zarówno pod kątem pozytywnym ale i też negatywnym).
Moje wymagania:
- radio
- klimatyzacja
- oszczędny silnik
Moje wymagania:
- radio
- klimatyzacja
- oszczędny silnik
Kearnage +133
Opis sytuacji:
Mieszkanie w starym budownictwie-instalacja dwuzylowa-robie se miniwarsztat. Jako ze nie bardzo jest sens pruc instalacji to wymyslilem ze kupie se rozdzielke ktora podepne do gniazdka i za ta rozdzielka bedzie juz wsio po RCD. Tak zrobilem, kupilem rozdzielke, zamontoalem RCD+"S" a do rozdzielki przymocowalem gniazdko z bolcem. Rozdzielka jest zasilana plaska wtyczka (upewnilem sie gdize L a gdzie N w gniazdku) i jest wsio ok. Na gniazdku za rozdzielka faza z lewej a na bolcu brak potencjalu.
No ale na jednym gniazdku to nawet mini warsztat nie pociagnie. Wiec wpinam przedluzacz z 3 gniazdami. Blaty robocze mam stalowe dosc masywne (serio kawal zelastwa). Mierze napiecie pomiedzy bolcem na tym przedluzaczu (P1) a blatem i mam 0 (tego sie spodziewalem). Ale wpinam do tego przedluzacza przedluzacz P2 i zaczynaja sie robic jaja.
(przedluzacz P2 jest taki "lepszejszy" i ma mozliwosc wylaczenia kazdego gniazda z osobna jak i wszystkich naraz)
W momencie jak wepne do P1 ten P2 to pomiedzy bolcem na P1 a stalowym blatem mam 130V..... (lutownica mnie kopie)
Ale jak dam wszystkie przelaczniki w przedluzaczu P2 na "ON" to pomiedzy bolcem na P1 a blatem mam 60V.
Ktos mi moze wyjasnic co sie tu odjaniepawla?
Dodam tylko ze ten blat poki co nie jest uziemiony-domyslnie bedzie uziemiony z sieci jak przykrece do niego szliwierke stolowa ktorej obudowa jest polaczona z "dziura we wtyczce"
Picrel szkic pogladowy-A to bolec pierwszego przedluzacza gdzie mierze napiecie pomiedzy nim a blatem
A to ciekawostka. Sprawdzałeś może co to za lampeczki taki syf robią?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@gorzki99: a czym dokładnie jest to, co nazywasz przebiciem? Zwarciem? Jak niska jest jego rezystancja, że powoduje spadek połowy napięcia na linii zasilającej i gdzie się podziało to kilka kW ciepła czytaj spalone przewody? A może odwrotnie jak wysoka jest rezystancja pętli zwarcia, że takie małe zwarcie które praktycznie nie wydziela ciepła powoduje tak duży spadek napięcia? Żarówka się tam przynajmniej zaświeci? ( ͡°
Jak widzisz na zdjeciach guziki
@marek22: Skoro jeszcze raz to jeszcze raz-moze cos z tej dyskusji wyniknie.
Przedluzacz P1 mam wpiety do rozdzielki (de facto do gniazda zamocowanego na rozdzielce).
Moge z nim "tanczyc, spiewac i haftowac" a pomiedzy jego bolcem a kawalem zelastwa opartego na drewnianych wspornikach mam 0V. Jak wepne do niego P2 to moze lezec jak mumia tutenchamona a pomiedzy jego bolcem a kawalem zelastwa mam 130V. Wpinam P2 jest 130-wypinam
@gorzki99: więc zamiast tego zmierz rezystancję N-PE
@marek22: 0,0ohm (gdzie jak mierzylem wczesniej koniec blatu roboczego do rozdzielki to pokzalo 0,7ohm)
Wychodzi z tego, że stół staje się częścią obwodu. Może to kwestia umiejscowienia mostka N-PE?
@Endrius: Przewod "neutralnoochronny" jest rozdzielony jak w moim pierwszy wpisie (ten szkic na kartce). Ale calkowicie nie kumam jak stalowy blat - oparty na drewnie (czyli de facto "bedacy w powietrzu")-moze raz powodowac roznice potencjalow a raz nie.
Zagadka dla mnie. No ale musze ja rozwiazac-a nie tyle rozwiazac co zrobic tak siec zeby bylo bezpiecznie. Zamysl docelowy jest taki: jakikolwiek potencjal pojawi sie