Wpis z mikrobloga

Uwaga, po przejrzeniu niezliczonej ilości ogłoszeń, przedstawiam krótki poradnik jak rozpoznać mieszkanie od fliperów po samych zdjęciach:

- zegar na całą ścianę z aliexpress
- rysunek Marilyn Monroe
- lampy w kształcie żarówek
- hasła motywacyjne w przedpokoju typu never give up
- cegła na ścianie, gdzie wisi telewizor
- duży telewizor, ale najtańszy, marka własna jakiegoś marketu
- ogromna deszczownica z castoramy, trochę krzywo podwieszona
- jabłka, pomarańcze i jeden banan w koszyczku w kuchni
- miś na łóżku w sypialni
- fototapeta w jakimś dziwnym miejscu, często z panoramą miasta lub lasem
- kanapa z Ikei
- no i oczywiście kultowy stolik LACK za 20 zł

Jak macie więcej to proszę w komentarzach. Nie zapomnijcie zasubskrybować i kliknąć w dzwoneczek.

#nieruchomosci #mieszkanie #natropieflipperow #heheszki
  • 79
  • Odpowiedz
@mickpl: mieszkania od fliperow widać po pierwszym, max drugim zdjęciu. Ogólnie nie rozumiem tego podejścia. Marnować zasoby, czas i energie robiąc kiczowate mieszkanie, które potencjalnie ogranicza liczbę chętnych na kupno bo każdy ma inny gust.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 29
@znkk: No pewnie, lepiej organizować to na własną rękę, a już najbardziej po polsku, to remont samemu, jeszcze w trakcie urlopu.
Potem tylko zamówić wszystkie te rzeczy i spoko. Wydałeś tyle samo, zmarnowałeś 2x tyle czasu (ale czas p0laka jest nic nie wart, więc nie wliczamy) i masz z grubsza to samo. No ale poprzedni właściciel zostawił meblościankę za gratis (choć i tak ją wywaliłeś, jeszcze dopłacając za wywóz tego
  • Odpowiedz
@tellet: nie, najlepiej zrobić pod siebie. Przeważnie te remonty są robione na jedno kopyto i wyglądają jak kalka z katalogu Ikei. Jeżeli komuś to pasuje to idealnie bo tę cześć ma z głowy i może się wprowadzać. idź bić pianę gdzie indziej.
  • Odpowiedz
@znkk: Bo generalnie tak się teraz te mieszkania wykańcza. I nawet jak chcesz "robić pod siebie", to o ile nie masz jakiegoś ekscentrycznego gustu, to większość rzeczy będzie ci pasować. A nawet jakby i to nie pasowało, to nie musisz już pruć tynków, robić gładzi i malować na nowo + ew. zmieniać podłogi.
@Kressska: No tak, zapomniałem, że teraz kuchnie psują się od patrzenia na nie i jak
  • Odpowiedz
lepiej organizować to na własną rękę


@tellet: w tym wypadku tak, bo w interesie flippera jest ciąć koszty jak się da, a do tego na rynku jest pełno majstrów partaczy, którym jak nie patrzysz na ręce (a po co flipper ma patrzeć, w końcu tam nie mieszka) to pójdą na skróty i #!$%@?ą po całości, a Ty się potem bujaj z gównianą hydrauliką czy elektryką zrobioną po taniości.
  • Odpowiedz
@tellet: uważam wręcz odwrotnie. Mieszkania są robione tak by pasowały jak największej liczbie osób przez co są bez wyrazu i nijakie. Jeżeli ktoś kupuje mieszkanie pod wynajem to takie rozwiązanie może mu pasować, załatwia notariusza, wrzuca najtańsze meble i ogłasza się na fb/olx.

Kupowanie mieszkania dla siebie to inna para kaloszy.
  • Odpowiedz