Aktywne Wpisy
Praca zdalna to rak naszych czasów xD. Ludzie wstawali rano, ubierali się ładnie, wychodzili do biura. Widzieli się z ludźmi - z niektórymi można było pogadać wypić kawę, a tych których nie lubili to po prostu tolerowali. Uczyło to obcowania z ludźmi. Obecnie jak jest spotkanie na teams z ludźmi rano, to pewnie siedzą w piżamach, przed śniadaniem, nie umyci xD. I taki wielki pan #programista15k nie przyjdzie nigdy do biura BO
Nic tak nie bawi jak tekst p0lki:
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z
kobiety robią na pełen etat jako kucharka, praczka i sprzątaczka
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z
Bardzo Was proszę o pomoc w naprawie zasilacza do Xboxa One (ten zwykły, 1540).
Kupiłem dla siebie popsuty komplet konsola+zasilacz - konsolę naprawiłem, przetwornica z mosfetami została zalana, po wymianie działa (na pożyczonym zasilaczu).
Natomiast zasilacz który był w komplecie po włączeniu do prądu dioda świeci się na nim na pomarańczowo, po podłączeniu go do konsoli na chwilę zaświeca się biała i całkiem gaśnie.
Linia 5V działa ok. Jak połączę środkowe piny we wtyczce to zasilacz uruchamia 12V, świeci na biało i wtedy jest ok. Bez obciążenia działa poprawnie.
Na termowizji bez obciążenia wszystko chłodne. Po podłączeniu do konsoli, jak diody zgasną, zaczyna się mocno grzać rezystor R212 (ten duży, różowy na zdjęciu).
Profilaktycznie wymieniłem elektrolity które w tym modelu często padają (3x2200uF i 1x1500uF).
Pozostałe kondensatory na płytce sprawdziłem w teście diody czy nie ma zwarcia.
Wylutowałem oba tranzystory ze strony niskiego napięci i sprawdziłem w testerze - rozpoznane ok, jeden NPN, drugi PNP.
Wyjąłem też wszystkie 4 mosfety na radiatorze i jeden SMD - też tester elementów rozpoznał je poprawnie.
Sprawdziłem wszystkie diody SMD - przewodzą tylko w jedną stronę.
Możliwe, że któryś z mosfetów jest uszkodzony, mimo, że tester poprawnie go rozpoznaje?
Oznaczeń z tych IC nie jestem w stanie odczytać, zapaćkane było jakimś klejem i nie udało mi się zdrapać by coś odczytać.
Co do różowego kabelka to punkty które on łączy normalnie są połączone osłaniającą to blachą.
Jeśli można wierzyć testerowi elementów, to ten wielki kondensator też jest w porządku.