Wpis z mikrobloga

Cześć!
Bardzo Was proszę o pomoc w naprawie zasilacza do Xboxa One (ten zwykły, 1540).
Kupiłem dla siebie popsuty komplet konsola+zasilacz - konsolę naprawiłem, przetwornica z mosfetami została zalana, po wymianie działa (na pożyczonym zasilaczu).
Natomiast zasilacz który był w komplecie po włączeniu do prądu dioda świeci się na nim na pomarańczowo, po podłączeniu go do konsoli na chwilę zaświeca się biała i całkiem gaśnie.
Linia 5V działa ok. Jak połączę środkowe piny we wtyczce to zasilacz uruchamia 12V, świeci na biało i wtedy jest ok. Bez obciążenia działa poprawnie.
Na termowizji bez obciążenia wszystko chłodne. Po podłączeniu do konsoli, jak diody zgasną, zaczyna się mocno grzać rezystor R212 (ten duży, różowy na zdjęciu).
Profilaktycznie wymieniłem elektrolity które w tym modelu często padają (3x2200uF i 1x1500uF).
Pozostałe kondensatory na płytce sprawdziłem w teście diody czy nie ma zwarcia.
Wylutowałem oba tranzystory ze strony niskiego napięci i sprawdziłem w testerze - rozpoznane ok, jeden NPN, drugi PNP.
Wyjąłem też wszystkie 4 mosfety na radiatorze i jeden SMD - też tester elementów rozpoznał je poprawnie.
Sprawdziłem wszystkie diody SMD - przewodzą tylko w jedną stronę.

Możliwe, że któryś z mosfetów jest uszkodzony, mimo, że tester poprawnie go rozpoznaje?
Oznaczeń z tych IC nie jestem w stanie odczytać, zapaćkane było jakimś klejem i nie udało mi się zdrapać by coś odczytać.

Co do różowego kabelka to punkty które on łączy normalnie są połączone osłaniającą to blachą.

Pobierz
źródło: comment_1621512421vYiZx0xsBMk9IeMUSx9iyy.jpg
  • 10