Wpis z mikrobloga

No i się wrypałem w g---o pracę u Janusza. Minimalna na umowie a pod stołem reszta. Jakieś wymyślają soboty pracujące xd za darmo k---a, bez żadnych nadgodzin, jakieś dyżury w ciągu tygodnia. Nie jest tego dużo bo sobota się trafia taka raz w miesiącu i przychodzi się na krótko, raz w tygodniu natomiast zostaje się dłużej po pracy. Oczywiście żadnych nadgodzin. Uzasadniają to tym, że jak Chcesz mieć wyniki to musisz pracować więcej niż 8 godzin. W pracy z-------l taki ze nie ma się kiedy po dupie podrapać a jak czegoś nie dałeś rady zrobić w ciągu dnia to mówią, że trzeba było w domu się tym zająć xddd. Moja sytuacja jest taka, że muszę trzymać ryj na kłódkę, pracuje tam 2 miesiące ale już mnie trafia. Obowiązków k---a jest tyle, że się ogarnąć nie da w 12 godzin wszystkiego.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bosman1705: nie boj sie postawić. Jesli ilosc obowiązków przerasta czas pracy, to znaczy ze macie za małą kadrę pracowników i raczej na pewno Cie nie zwolnią. Ja tez trafiłem do betonexu (wiekszosc to ludzie 50+ duzo emerytów a ja po 30) i zacząłem od minimalnej + pod stołem bo stawka godzinowa. Ape okazalo sie ze jestem na tyle "wazny" Dla nich, ze po jakims czasie to ja zacząłem stawiać warunki.
  • Odpowiedz