Wpis z mikrobloga

Narzeczona miała od środy zaczynać nową pracę, ale własnie dostała lepszą ofertę. Nie miała podpisanej żadnej umowy itd. Wiem, że tamten pracodawca, gdyby w takiej sytuacji dostał lepszego kandydata, ani przez moment by się nie zawahał, ale ona ma jakieś skrupuły - więc jak Wy oceniacie, czy jest coś nie w porządku w wycofaniu się z ustaleń w tym momencie?

#praca #rynekpracy
  • 7
  • Odpowiedz
@g1venchy: Tu każdy gra pod siebie. Skoro dostała lepszą ofertę to niech idzie. Gdyby oni znaleźliby kogoś innego to też by podziękowali :)
Niech gra na siebie i nie patrzy na tamtego pracodawce
  • Odpowiedz
@g1venchy: niech po prostu zadzwoni że jednak zmieniła zdanie i nie podejmie pracy u niego. bez tłumaczenia tylko informacja.
po to się szuka pracy żeby znaleźć najlepszą ofertę, nie po to żeby mieć jakiś moralny obowiązek, nawet nie wiem na co.
  • Odpowiedz
@g1venchy: Dopóki nie ma podpisanej umowy, nie jest im nic winna. Poza telefonem i powiadomieniem o swojej decyzji. To powinna zrobić. Nie ma nic gorszego od czekania na pracownika, który się nie pojawił. Nie wiesz czy coś mu się stało, czy może zachlał/zaćpał i zasnął w jakieś rurze. Na wszelki wypadek dobrze jest zostawić dobre wrażenie i przeprosić.
  • Odpowiedz