Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia #niepopularnaopinia
Ostatnie dwa odcinki bardzo mnie zniechęciły do Karola - koleś w ostatnim odcinku postanowił się pożalić / naskarżyć psychologom - wyszedł z tego jakiś bełkot, że zmanipulowała go zła Iga, że mu imputowała co ma mówić, że on taki biedny, to normalnie jakieś przedszkole i nieudolna próba d-------a jej na koniec; w twarz to on ani jej, ani nikomu nic by złego nie powiedział - sam wybrał grę na doczekanie do końca w tym cyrku, zamiast stanąć frontem jak facet i cokolwiek mocno i dosadnie powiedzieć; może taki właśnie jest - tym gorzej dla niego.
... na koniec mówi do Igi że może się jeszcze usłyszymy XD dobrze mu odpowiedziała - cześć Karol.

Oprócz gotowania za ostrego spaghetti ;) i bawienia się w architekta wnętrz to ja nie wiem co ten koleś potrafi i co można z nim robić; idealny kandydat dla nudnej różowej która nie wchodzi do wody dalej niż po kostki.

I nie, nie jestem igą, Igą jest wiadomo kto ;)
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DildoShwaggins: trochę to wyglądało jakby się chciał pożalić na siłę i pokazać Igę w jeszcze gorszym świetle, ale on w ogóle jest chyba z tych łagodnych i wyważonych, a Iga odwalała tam niezłe akcje. To wystawanie pod jego mieszkaniem, nagrywanie dyktafonem, afery z d--y... dziwisz się, że facet jest skołowany? Zobaczymy z czym wyskoczy Iga, bo twierdzi że Karol też ma swoje za uszami, ale równie dobrze może to być
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins: Wiadomo że ja jestem Igą ¯\_(ツ)_/¯
Fajnie że zawsze znajdzie się w tłumie jakiś ogarnięty człowiek który potrafi obiektywnie oceniać a nie beczy jak stado tępych owiec wszystko to co zasłyszał od innych.
  • Odpowiedz